Aktualności
Instrument Miesiąca: wiolonczelowe rekomendacje Marcina Zdunika
2023-02-21
Marcin Zdunik jest jednym z najaktywniejszych polskich wiolonczelistów. Artysta ma w repertuarze wiele utworów rodzimych kompozytorów, nieraz przybliża odbiorcom dzieła nieznane lub zapomniane. W ramach akcji Instrument Miesiąca, prowadzonej przez Polskie Wydawnictwo Muzyczne, podzielił się listą rekomendowanych przez siebie utworów na wiolonczelę z katalogu Oficyny.
Witold Lutosławski – Koncert na wiolonczelę i orkiestrę
Moim zdaniem jest to najdoskonalszy pod względem dramaturgicznym koncert w literaturze wiolonczelowej. To arcydzieło, które wciąga od pierwszych dźwięków i trzyma w napięciu, wrzucając słuchacza w wir wartkiej muzycznej akcji i skrajnych emocji. Pomimo dość nowoczesnego języka muzycznego, nagromadzenia ćwierćtonów i fragmentów aleatorycznych, kompozycja okazuje się przystępna zarówno dla odbiorcy, jak i wykonawcy. Daje muzykowi swobodę wyrazu, a każde jej wykonanie jest silnym przeżyciem. Koncert towarzyszy mi od wielu lat na scenie, mam nadzieję się z nim nie rozstawać. Wszystkim wiolonczelistom serdecznie polecam tę lekturę.
Wiolonczelista Marcin Zdunik z egzemplarzem partytury Koncertu na wiolonczelę i orkiestrę Witolda Lutosławskiego.
Paweł Mykietyn – II Koncert na wiolonczelę i orkiestrę symfoniczną
Z II Koncertem wiolonczelowym Pawła Mykietyna czuje się silnie związany – utwór był bowiem dla mnie napisany, do tego poniekąd sam namówiłem kompozytora, aby podjął się napisania takiego dzieła. Niezwykłą przygodą było uczestniczyć w procesie jego powstawania: spotykaliśmy się z kompozytorem, grałem mu kolejne fragmenty, improwizowałem, dużo rozmawialiśmy o różnych aspektach rodzącej się dopiero muzyki.
Moim zdaniem Mykietynowi udaje się pogodzić kunszt kompozytorski i nowatorstwo z komunikatywnością. Jego utwory silnie przemawiają do słuchaczy, są przystępne, ale nie jest to okupione żadnym kompromisem wartości artystycznej. Wielokrotnie od słuchaczy słyszałem opinię, że II Koncert wiolonczelowy jest arcydziełem, które na stałe zagości w kanonie swojego gatunku. Z perspektywy wykonawcy mogę podpisać się pod tym poglądem.
Jerzy Bauer – Passacaglia prawie w dawnym stylu na wiolonczelę i fortepian
Swoboda wyrazu i kunsztowna forma w muzyce baroku zawsze mnie fascynowały. Piękny dialog z tymi wartościami odnalazłem w Passacaglii Jerzego Bauera na wiolonczelę i fortepian. Kompozytor przemawia w nim własnym językiem dźwiękowym, ale odwołuje się do melodyki i retoryki zaczerpniętej z twórczości siedemnastowiecznych mistrzów. Sama forma passacaglii już nie raz sprawdziła się doskonale jako szkielet muzycznej narracji w różnych stylach, o czym przekonuje nas choćby IV Symfonia Brahmsa czy Koncert na orkiestrę Lutosławskiego. Także w dziele Jerzego Bauera zyskujemy dzięki niej znakomitą dramaturgię i spójność opowieści dźwiękowej. To piękny i efektowny utwór, z łatwością dający się wpisać w program duetowego recitalu.
Andrzej Krzanowski – Relief V na wiolonczelę solo
Muzyka Andrzeja Krzanowskiego powili zaczyna przeżywać swój długo już wyczekiwany i za wszech miar zasłużony renesans. Twórca ten miał bardzo swoisty, indywidualny styl, a jednak jego kompozycje pozostają komunikatywne i są znakomicie odbierane przez publiczności. Nie inaczej jest w przypadku Reliefu V na wiolonczelę solo – ten swobodny recytatyw stanowi zróżnicowaną, a jednak zwartą muzyczną opowieść. Muzyka co chwila nabiera tempa, staje się coraz bardziej ekspresyjna, po chwili odzyskując spokój i powracając do nastroju refleksji.
Kazimierz Wiłkomirski – Aria na wiolonczelę i fortepian
Kazimierz Wiłkomirski odegrał wielką rolę w budowaniu tradycji i szkoły gry na wiolonczeli w Polsce. Wykładał w kilku uczelniach muzycznych w kraju, a jego wychowankowie z sukcesami kontynuowali dzieło pedagogiczne tego wybitnego wiolonczelisty. Poza swoją działalnością sceniczną, prowadzoną zarówno w roli solisty, kameralisty, jak i z perspektywy podium dyrygenckiego, okazał się również utalentowanym kompozytorem. Aria na wiolonczelę i fortepian stanowi jeden z najbardziej urokliwych utworów Wiłkomirskiego, dowodzący znakomitej inwencji i intuicji melodycznej twórcy. Często grywany jest przez uczniów szkół muzycznych, ale moim zdaniem znakomicie nadaje się do włączenia do programów recitalowych artystów na każdym etapie rozwoju.
***
Omówione publikacje znajdują się w katalogu Polskiego Wydawnictwa Muzycznego. Są dostępne w stacjonarnej i internetowej księgarni PWM, jako materiały wypożyczeniowe oraz publikacje na życzenie. Tych, którzy chcą jeszcze lepiej poznać utwory wiolonczelowe z naszego katalogu, zachęcamy do odkrywania publikacji umieszczonych na platformie nkoda, która umożliwia dostęp do partytur zaraz po zalogowaniu.