Aktualności
Instrument miesiąca: harfowe rekomendacje Agnieszki Kaczmarek-Bialic
2024-03-18
Jeżeli właśnie rozpoczynasz przygodę z harfą, to warto, byś zapoznała lub zapoznał się z publikacjami wydanymi przez naszą Oficynę. Znajdziesz wśród nich nie tylko atrakcyjny materiał dydaktyczny, ale także barwnie ilustrowane miniaturki, gwarantujące radość z gry na harfie.
Agnieszka Kaczmarek-Bialic, harfistka koncertująca jako solistka i kameralistka zarówno w Polsce, jak i za granicą, przygotowała rekomendacje pięciu swoich ulubionych publikacji przeznaczonych na ten instrument. Artystka zdradza również historie, które kryją się za wskazanymi utworami. Która postać z japońskiej gry wideo i filmu anime stała się inspiracją do skomponowania utworu na harfę? Czy Witold Lutosławski potrafił komponować z myślą o „niebiańskim instrumencie”? Kto poprosił Janinę Garścię o nowe kompozycje dla siebie i swojego brata?
Janina Garścia, Na strunach harfy op. 85 na harfę pedałową i celtycką
To zbiór urokliwych i różnorodnych miniatur na harfę przeznaczonych dla tych, którzy rozpoczynają swoją przygodę z instrumentem. To doskonały i atrakcyjny materiał dydaktyczny na pierwsze lata nauki. Utwory Janiny Garści rozwijają zarówno technikę gry, jak i muzykalność uczniów.
Miałam okazję wykonywać te utwory podczas Festiwalu Kompozytorów Krakowskich w 2004 roku i od tamtej pory często włączam niektóre z miniatur do programu koncertów dedykowanych najmłodszej publiczności. Utwory te działają na dziecięcą wyobraźnię i pomagają myśleć o muzyce bardziej plastycznie.
Warto wspomnieć, że w tym zbiorze znajdują się również Wariacje na temat Pokemona Marty Gargas. Ich autorka pisze tak: „Wariacje na temat Pokemona” skomponowałam w czasie redagowania zbioru „Na strunach harfy” op. 85 i zostały one zaakceptowane przez Janinę Garścię, której się one bardzo spodobały. W poszczególnych wariacjach zastosowałam różne sposoby wydobycia dźwięku – m.in. flażolety, dźwięki ksylofonowe, pres de la table. Ta różnorodność sprzyja zarówno doskonaleniu techniki gry, jak i wrażliwości na rodzaj dźwięku harfy.
Janina Garścia, Utwory kameralne op. 85 na harfę pedałową i celtycką ze skrzypcami lub fletem
Utwory kameralne op. 85 Janiny Garści są ostatnimi zbiorami, które napisała autorka, podobnie jak Na Strunach harfy. Powstały one na prośbę młodziutkiej uczennicy Anny Filochowskiej, która poprosiła kompozytorkę o skomponowanie łatwych utworów dla niej i dla jej brata Roberta. Dzięki inicjatywie ośmioletniej dziewczynki powstało 15 utworów w tym 5 duetów. Utwory te można wykonywać zarówno na harfie haczykowej, jak i pedałowej. Jako pedagog bardzo często sięgam do utworów tej autorki, gdyż są one skarbnicą muzycznych nastrojów i rozwijają sprawność instrumentalną.
fot. archiwum Agnieszki Kaczmarek-Bialic
Agnieszka Grela-Fedkowicz, Obrazki z Krakowa na harfę
Jest to barwnie wydany, okraszony ilustracjami kalejdoskop 29 miniatur przeznaczonych dla dzieci. Autorka stosuje w swoich utworach współczesne techniki wykonawcze, co może sprawiać wrażenie zabawy. Na początku edukacji dzieci bardzo lubią tę metodę pracy i chętnie wykonują efekty specjalne tego instrumentu: glissanda, arpeggia, dźwięki xylofoniczne, dźwięki szczypane, efekty perkusyjne i klastery.
Witold Lutosławski, Koncert podwójny na obój, harfę, orkiestrę smyczkową i perkusję
Z tym utworem wiążą się moje bardzo miłe wspomnienia. Kopię rękopisu otrzymałam wiele lat temu od Ursuli Holliger, u której studiowałam we Freiburgu. Utwór ten był pisany z myślą o niej i jej mężu Heinzu Holligerze. Państwo Holliger przez wiele lat przyjaźnili się z Witoldem Lutosławskim i to na prośbę mojej nauczycielki kompozytor dopisał partię harfy jako drugiego instrumentu solowego.
Koncert ten wykonywałam wielokrotnie i zawsze dostarczał mi on wiele satysfakcji artystycznych. W pierwszych dwóch częściach Lutosławski zastosował technikę ad libitum, co sprawia, że każdy wykonawca może na swój indywidualny sposób wpłynąć na obraz utworu. Natomiast ostatnia część Marciale e grotesco jest napisana w dyscyplinie metrycznej i sprawia wrażenie dość ekscentrycznej i żartobliwej. Koncert ten w mojej opinii jest arcydziełem i zawsze z radością podejmuję się jego wykonania.
Witold Lutosławski, Trzy fragmenty na flet i harfę
Magia, Odys na Itace, Finale to tytuły, które kryją się pod nazwą Trzy fragmenty. Utwory te można wykonywać samodzielnie, jak i w zaproponowanej kolejności. Pierwsza część Magia sprawia czasem trudność flecistom, gdyż przy niezbędnej dyscyplinie rytmicznej powinni zbudować atmosferę magii w taki sposób, aby mimo skomplikowanego rytmu stworzyć wrażenie swobody i niesamowitości. W drugiej części Odys na Itace Lutosławski stworzył subtelny nastrój, wyłaniając na pierwszy plan partię raz jednego raz drugiego instrumentu. Finał stanowi brawurowe zakończenie cyklu i jest dla mnie niezbitym dowodem na to, że Lutosławski wspaniale pisał na harfę. Trzy fragmenty są moją pozycją obowiązkową na każdym koncercie, na którym gram z flecistami.
***
Rekomendowane publikacje pochodzą z katalogu Polskiego Wydawnictwa Muzycznego. Możecie je znaleźć w naszym e-sklepie, w księgarni stacjonarnej w Krakowie i dobrych księgarniach muzycznych. W formie elektronicznej szukajcie na www.nkoda.com.