Aktualności
Kredki w dłoń! Ignacy Feliks Dobrzyński
2020-06-16
Cześć! Cieszymy się, że jesteście z nami i co tydzień poznajecie nową postać z muzycznego świata. Bohaterem dzisiejszej kolorowanki jest Ignacy Feliks Dobrzyński: kompozytor, który żył i tworzył w tym samym czasie co Fryderyk Chopin. W odróżnieniu od Chopina, który pisał prawie wyłącznie utwory na fortepian, Dobrzyński był autorem także symfonii, koncertów i opery. Bierzcie kredki w dłoń i kolorujcie, a przy okazji poczytajcie trochę o kompozytorze i posłuchajcie jego muzyki.
Lubicie opowieści o przygodach? Kompozytor, o którym dzisiaj mówimy, Ignacy Feliks Dobrzyński, chyba lubił, bo akcję swojej jedynej opery umieścił na Karaibach, opowiadając pełną zwrotów akcji historię o piratach. Oni dopiero potrafili szaleć!
Pamiętacie kolorowankę z portretem Józefa Elsnera? Wspominamy o nim, ponieważ był nauczycielem Ignacego Feliksa Dobrzyńskiego, a talent swojego wychowanka określił słowami „zdolność niepospolita”. Oznaczało to, że Ignacy był bardzo zdolnym uczniem.
Talent Ignacego Feliksa Dobrzyńskiego docenili międzynarodowi słuchacze i krytycy. Za jeden ze swoich utworów, II Symfonię c-moll Charakterystyczną zdobył II nagrodę na prestiżowym konkursie kompozytorskim w Wiedniu. Dzięki temu utworem zainteresował się inny znany kompozytor tamtych czasów – Felix Mendelssohn-Bartholdy, który wykonał tę symfonię podczas jednego ze swoich koncertów.
Dobrzyński, jak większość muzyków tych czasów, oprócz komponowania zajmował się także dyrygenturą. Zdobył też uznanie jako nauczyciel gry na fortepianie – owocem jego pracy stał się podręcznik do nauki gry na tym instrumencie.
Los sprawił, że Ignacy Feliks Dobrzyński nie miał możliwości wykonywania swoich symfonii i dzieł scenicznych ze względu na trudną sytuację w kraju: Polska była pod zaborami i organizowanie koncertów z utworami polskich kompozytorów było praktycznie niemożliwe. Obecnie utwory „zdolnego niepospolicie” kompozytora coraz częściej są wykonywane podczas koncertów i wydawane na płytach. Odkrywajcie razem z nami jego wielki talent!
Na tym obrazku znalazły się przedmioty związane z życiem i twórczością Ignacego Feliksa Dobrzyńskiego:
wierzba – mówi się, że wierzba jest symbolem polskości; na tym obrazku nawiązuje do najbardziej znanej symfonii Dobrzyńskiego, nazywanej Charakterystyczną, w której kompozytor wykorzystał motywy tańców i pieśni polskich, a tytuły dwóch z czterech części to Alla Masovienna i Alla Cracovienna, czyli na mazowiecką i krakowską nutę
puchar z numerem 2 – Dobrzyński zgłosił II Symfonię Charakterystyczną na wiedeński konkurs na najlepszą symfonię. Utwór zdobył drugie miejsce, co pomogło kompozytorowi zdobyć rozgłos
sofa – utworów kameralnych, czyli przeznaczonych do wykonywania przez niewielką liczbę muzyków słuchało się w czasach pana Ignacego nie w salach koncertowych, ale w prywatnych salonach i salonikach, zasiadając w fotelach i na sofach; skoro na obrazku pojawiła się sofa, pewnie domyślacie się już, że Ignacy Feliks Dobrzyński napisał pokaźną liczbę utworów kameralnych
pirat i statek piracki – to nawiązanie do opery Monbar czyli Flibustierowie, której akcja rozgrywa się na Karaibach i zawiera wątki pirackie; zobaczcie, sam kompozytor stoi po pas w wodach Karaibów! (ciekawe, czy lubił pływać?)
usta – nawiązują do twórczości wokalnej (czyli przeznaczonej do śpiewania) Ignacego Jana Dobrzyńskiego
Podczas kolorowania portretu Ignacego Feliksa Dobrzyńskiego posłuchajcie jego II Symfonii Charakterystycznej. Ciekawe, czy usłyszycie znajome motywy piosenek ludowych?
© PWM / rys. Mateusz Kołek
Najczęściej czytane:
Blisko 400 muzyków i chórzystów, boska interwencja i absolutny triumf kompozytora – prawykonanie oratorium pasyjnego Męka Pana naszego Jezusa Chrystusa w 1838 r. wprost zelektryzowało muzyczną Warszawę. Dzieło to uznaje się za najwybitniejsze osiągnięcie polskiej muzyki religijnej XIX wieku. Dlaczego jednak do premierowego wykonania doszło dopiero w czerwcu, nie zaś – jak zamierzał twórca – w czasie Wielkiego Tygodnia? W kolejnej odsłonie cyklu Historia pewnego utworu przyjrzymy się niedotrzymanym obietnicom i przetrzymanym nutom.
Fundacja Pamięci Johna Simona Guggenheima (The John Simon Guggenheim Memorial Foundation) ogłosiła tegorocznych stypendystów Guggenheima – 198 wybitnych osób ze świata nauki i sztuki współczesnej, reprezentujących 53 dyscypliny, wybranych w rygorystycznym procesie aplikacji spośród prawie 3500 kandydatów. Wśród stypendystów, którzy otrzymali grant na realizację swojej działalności, jest Krzysztof Wołek – kompozytor związany z Polskim Wydawnictwem Muzycznym.
Écoute na sopran i kwartet smyczkowy jest nową wersją kompozycji Słuchaj na sopran, klarnet, skrzypce, perkusję i fortepian, której prawykonanie odbyło się w grudniu ubiegłego roku w podczas bydgoskiego Festiwalu Art Mintaka. 22 kwietnia dzieło zostanie wykonane po raz pierwszy podczas paryskiego festiwalu, prezentującego najnowszą muzykę europejską.
Jagoda Szmytka jest kompozytorką, artystką i badaczką artystyczną. Muzykę łączy ze sztukami pięknymi i głęboką refleksją z zakresu takich dziedzin humanistyki, jak filozofia, estetyka czy historia sztuki. W katalogu jej twórczości znajdziemy m.in. dzieła solowe, utwory pisane na amplifikowane zespoły kameralne, instalacje performatywne, a także kompozycje wpisujące się w konwencję teatru muzycznego. W kwietniu, jako nasza Kompozytorka Miesiąca, odkrywa przed nami tajemnice procesu twórczego i zaprasza w gościnne progi swojej pracowni kompozytorskiej.
Aż trzy publikacje książkowe wydane przez Polskie Wydawnictwo Muzyczne w minionym roku zostały nominowane w konkursie PTWK Najpiękniejsze Książki Roku 2024. Jury doceniło pozycje: Muzyka Polska po Szymanowskim Adriana Thomasa, Estetyka muzyki Rogera Scrutona oraz Karnawał zwierząt Piotra Kamińskiego.
Jean-Philippe Rameau (1683-1764) wzbudzał wiele emocji. Wywarł nieoceniony wpływ na bieg historii i teorii muzyki, a jego spojrzenie na zasady rządzące kompozycją było – jak na XVIII wiek – innowacyjne. Postać francuskiego muzyka o wszechstronnych zainteresowaniach i oświeceniowym umyśle przybliża Christophe Rousset w najnowszej Małej Monografii wydanej przez Polskie Wydawnictwo Muzyczne. Premiera książki już dziś.
Natura, budząca się znów do życia feerią barw i zapachów, przynosi nam także nowe, wiosenne bogactwo dźwięków i muzycznych inspiracji. Kwiecień witamy prawykonaniami dwóch dzieł z katalogu Polskiego Wydawnictwa Muzycznego: Karatachi no Hana Marcela Chyrzyńskiego we Wrocławiu i SurVanTutti Hanny Kulenty w Krakowie.
Filharmonia Świętokrzyska im. Oskara Kolberga w Kielcach ogłasza konkurs kompozytorski na utwór symfoniczny inspirowany nowelą Stefana Żeromskiego „Puszcza jodłowa”, a w szczególności jednym z zawartych w niej wątków: historycznym, przyrodniczym lub magicznym. Konkurs wpisuje się w Rok Stefana Żeromskiego – 20 listopada 2025 minie bowiem setna rocznica śmierci pisarza.
Podczas Gali Muzyki Klasycznej, która odbyła się w 30 marca w siedzibie Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach, poznaliśmy laureatów Fryderyków – najważniejszych polskich nagród fonograficznych, przyznanych w dwunastu kategoriach. ANAKLASIS, marka prężnie działającą pod auspicjami Polskiego Wydawnictwa Muzycznego, została uhonorowana aż trzema statuetkami.
Józef Koffler uznawany dziś za „pierwszego polskiego dodekafonistę” będzie bohaterem spotkania organizowanego przez Związek Kompozytorów Polskich, które zwieńczy prawykonanie odnalezionego po dziewięćdziesięciu latach od powstania Kwartetu smyczkowego op. 20.