Aktualności
"Olimpia z Gdańska" – nowa opera Zygmunta Krauzego
2015-11-18
20 listopada na deskach Opery Bałtyckiej odbędzie się premiera spektaklu operowego „Olimpia z Gdańska” Zygmunta Krauzego. Po sukcesie ostatniej opery („Pułapka” z 2011) kompozytor sięgnął tym razem po fascynującą biografię Stanisławy Przybyszewskiej, by opowiedzieć za pomocą muzyki historię o poszukiwaniu wolności.
Główną bohaterką opery jest Stanisława Przybyszewska. Nieślubna córka Stanisława Przybyszewskiego, znanego literata okresu Młodej Polski, przeszła do potomności jako autorka słynnej sztuki teatralnej Sprawa Dantona. Zmarła w zapomnieniu w Gdańsku w wieku 33 lat, wycieńczona chorobą oraz morfiną, w skrajnej nędzy.
Kolejne sceny opery odbywają się w nędznym pokoiku Stanisławy w Gdańsku, na początku lat 30. XX wieku. Stanisława, zafascynowana Maksymilianem de Robespierre, wodzem rewolucji i jego ideałami, odbywa oniryczno-inicjacyjną podróż do Paryża końca XVIII wieku. Przybyszewska pochłonięta jest całkowicie pisaniem powieści o Olimpii de Gouges. Stanisława odbywa podróż w czasie, uczestniczy w wydarzeniach Rewolucji Francuskiej, przechodzi metamorfozę w miarę postępowania akcji. Staje po stronie bohaterki swojej powieści, Olimpii i odrzuca ideologię Robespierre’a.
Jak powiedział Marek Weiss, dyrektor Opery Bałtyckiej w Gdańsku: "Długo oczekiwane dzieło z cyklu Opera Gedanensis pojawiało się w zapowiedziach pod różnymi tytułami roboczymi. Wersja ostateczna, jaką przyjął kompozytor, najlepiej oddaje złożony charakter opowieści o naszej genialnej pisarce Stanisławie Przybyszewskiej, uwikłanej w swoje tragiczne życie w cieniu podłego ojca, i w życie wirtualne zdominowane przez fascynację Rewolucją Francuską i jej zbrodniczym wodzem Robespierre’em. Umierająca w biedzie i narkotycznych majakach gdańszczanka nie ma tu swojego grobu. Czcimy pamięć niezwykłej kobiety, której osobowość utrwalona na kartach książek jest wyrazista i godna najwyższego podziwu, a której prawdziwe życie było tak nędzne, że mrok tajemnicy, jaki je okrywa, wyrządza Stanisławie więcej dobrego niż złego. Autorzy dzieła zamówionego przez Operę Bałtycką i miasto Gdańsk pokazali w poetyckim skrócie udręki samotnej pisarki i jej próbę identyfikacji ze swoją bohaterką literacką Olimpią de Gouges związanej z Robespierre’em na własną zgubę. Ta tragiczna postać jest dzisiaj we Francji bardzo popularna i istnieje silne lobby przeniesienia jej prochów do Panteonu, gdzie spocznie nieopodal naszej Marii Curie tak pięknie zagranej w Operze Bałtyckiej przez Anię Mikołajczyk, która teraz wcieli się w postać Stanisławy Przybyszewskiej."
"Olimpia z Gdańska to opera, która wymyka się tradycyjnej narracji teatralnej" - podkreśla reżyser spektaklu, Jerzy Lach. - "Świat rzeczywisty, w którym żyje i tworzy Stanisława Przybyszewska, miesza się ze światem literackim wywiedzionym z powieści, którą pisze główna bohaterka. Akcja powieści rozgrywa się podczas Rewolucji Francuskiej, a właściwie już w jej patologicznej fazie schyłkowej. Te dwa światy mieszają się, tworząc nowy świat, świat teatralnej magii. W pokoju Stanisławy pojawiają się zarówno postaci rzeczywiste, np. jej Ojciec wraz z artystyczną bohemą lat dwudziestych, jak i postaci z czasów Rewolucji Francuskiej z M. Robespierre’em na czele. Chwilami pojawia się trzeci świat, wywołany przez narkotyki, który jest implikacją świata realnego i literackiego, stwarzając wizję czegoś nadrealnego, wręcz kosmicznego. W tych światach żyją ludzie, którzy bez względu na czas /teraźniejszy czy przeszły/ mają takie same relacje z innymi ludźmi. Można by powiedzieć, że wraz z upływającym czasem ciągle powtarzamy te same historie i sytuacje. Jakbyśmy zatrzymali się w zaklętym kręgu powtórzeń."
Sam kompozytor Zygmunt Krauze zaś podkreślił: "W operze szukam człowieka, jego charakteru, jego postawy, jego emocji. Śpiew jest po to, aby zwielokrotnić przeżycia i konflikty emocjonalne bohaterów. Jest to rodzaj opery, w którym element teatralny odgrywa rolę równorzędną z warstwą muzyczną. Muzyka podporządkowana jest słowu. Olimpia z Gdańska, podobnie jak pięć moich poprzednich oper (Gwiazda, Balthasar, Iwona księżniczka Burgunda, Polieukt i Pułapka), kontynuuje nurt opery teatralno – dramatycznej."
Olimpia z Gdańska
libretto: Krystyna i Blaise de Obaldia
kierownictwo muzyczne: Maja Metelska
reżyseria: Jerzy Lach
scenografia: Hanna Szymczak
kostiumy: Marlena Skoneczko
obsada:
Robespierre Jan Monowid
Stanisława Anna Mikołajczyk
Olimpia Monika Ledzion
Stanisław Stanisław Kierner
St Juste Przemysław Baiński
Książę Filip Mateusz Teliński
Markiz Marian Kępczyński
Simone Marzena Ostryńska
Abel Marcin Miloch
Oficer Witalij Wydra
Amedine Joanna Wesołowska
Zelina Magdalena Nanowska
oraz Chór i Orkiestra Opery Bałtyckiej
dyrygent Maja Metelska
prapremiera 20 listopada, godz. 19
spektakle 21 listopada, godz. 19, 22 listopada godz. 17
Opera Bałtycka w Gdańsku
Szczegółowych informacji o rezerwacjach i biletach udzielają: Biuro Obsługi Widzów 58 350 06 15 oraz kasa Opery Bałtyckiej 58 763 49 06.
Najczęściej czytane:
Celne i bezkompromisowe komentarze w błyskotliwym stylu, czyli Roman Palester o muzyce, sztuce oraz literaturze. Ostatni tom trylogii „Pisma” trafił na półki księgarń. Zbiór myśli kompozytora i wieloletniego redaktora audycji kulturalnych Radia Wolna Europa to doskonała propozycja dla miłośników sztuki, będąc przyjemną, a równocześnie skłaniającą do refleksji lekturą.
Czy współczesny jazz i XV-wieczna polifonia mogą wypracować wspólny język muzyczny? LAETA MUNDUS to najnowszy album wytwórni ANAKLASIS, który splata ze sobą dwa – z pozoru niemożliwe do pogodzenia – światy, tworząc swoistą harmonię sfer. Premiera płyty połączona z koncertem z cyklu „ANAKLASIS na fali” już 12 grudnia.
Elīna Garanča 15 listopada podczas otwarcia festiwalu Eufonie wystąpi w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej. Wydarzenie wpisuje się w festiwalowy nurt Wielkich Dzieł, który obejmuje wykonanie ważnych dla polskiej muzyki współczesnej kompozycji Krzysztofa Pendereckiego, Karola Szymanowskiego, Pawła Mykietyna oraz Pawła Szymańskiego i Joanny Wnuk-Nazarowej. Dwa ostatnie koncerty mają szczególnych charakter – jubileuszowy.
Listopadowa INTERAKCJA, piąta w tegorocznym cyklu Spółdzielni Muzycznej Contemporary Ensemble, zabrzmi dziełami twórców uznanych, mających bezsprzecznie swoje miejsce w historii muzyki. Zaproponujemy doświadczenie kameralistycznej claritas Pendereckiego, refleksyjnej brzmieniowej kruchości muzyki Andre oraz polskiej awangardy lat 50., reprezentowanej przez dzieło Góreckiego.
Czteropłytowe wydanie albumu z pieśniami i kompozycjami instrumentalnymi śląskiego mistrza w sprzedaży już od 8 listopada. Wydawcą płyty jest wytwórnia płytowa ANAKLASIS. Premiera albumu odbędzie się 3 grudnia podczas Koncertu specjalnego Polskiego Wydawnictwa Muzycznego w ramach XII Międzynarodowych Dni Henryka Mikołaja Góreckiego w Filharmonii Śląskiej w Katowicach.
Konkurs pianistyczny „Muzyka z kraju Chopina (ChopinLand)” w Tokio dobiegł końca, a my poznaliśmy grono utalentowanych laureatów. Z japońskimi pianistami spotkaliśmy się przy polskiej muzyce już po raz trzeci. Z dużą satysfakcją obserwujemy nie tylko wzrost zainteresowania konkursem (z roku na rok wzrasta liczba uczestników), ale i repertuarem polskich kompozytorów innych niż Fryderyk Chopin.
W tym miesiącu aż 7 różnorodnych utworów zabrzmi po raz pierwszy w Katowicach, Krakowie, Poznaniu i Warszawie. Jest w czym wybierać, gdyż przekrój gatunkowy jest wyjątkowo szeroki – od pełnych rozmachu oper, przez koncertujące dzieła orkiestrowe, po kameralistykę o różnorodnym obliczu i obsadzie.
Szósta edycja Eufonii otwiera nowy rozdział w historii tego festiwalu. Tegoroczna odsłona to wielkie dzieła, muzyka dawna i współczesna, eksperymenty, transformacje i nowoczesne interpretacje. Po raz pierwszy festiwal wykracza poza Warszawę – koncerty odbędą się w Krakowie, Lusławicach, Lublinie, Katowicach i Dębicy. Polskie Wydawnictwo Muzyczne jest partnerem wydarzenia i współorganizatorem jednego z koncertów.
Ceniony amerykańsko-kanadyjski jazzman Michael Bates ze swoim zespołem Acrobat i z udziałem Lutosławski Quartet wystąpią w Polsce podczas trzech listopadowych koncertów. W programie zabrzmi materiał nagrany przez muzyków na płycie METAMORPHOSES: VARIATIONS ON LUTOSŁAWSKI wydanej nakładem ANAKLASIS w serii REVISIONS.
Artyści z sukcesem prezentowali go już w Lincoln Center oraz Barbès Jazz Club w Nowym Jorku. Jesienią 2024 roku po raz pierwszy będziemy mieli okazję posłuchać ich na żywo w Polsce: 14.11 – Kraków, 15.11 – Lublin, 17.11 – Wrocław.
Sylwetka Mieczysława Wajnberga umyka szerokiej opinii publicznej. Przez lata pomijany i niedoceniany, prawdziwy sukces osiągnął dopiero po śmierci, wpisując się na stałe w repertuary filharmonii i teatrów operowych na całym świecie. Jego burzliwe losy przybliża czytelnikom muzykolożka Danuta Gwizdalanka w najnowszej książce z serii Małe Monografie pt. Wajnberg.