Aktualności
Po premierze "Olimpii z Gdańska" Zygmunta Krauzego
2015-11-23
20 listopada odbyła się prapremiera spektaklu operowego Zygmunta Krauzego „Olimpia z Gdańska”, będącego opowieścią o Stanisławie Przybyszewskiej, przedwojennej pisarce zafascynowanej tematem Rewolucji Francuskiej.
O najnowszej operze Zygmunta Krauzego Dorota Szwarcman napisała:
"Jeśli ktoś zna opery Krauzego, wie, czego się spodziewać – techniki recytatywów, urywanych, niespokojnych motywów, jednego nieprzerwanego ciągu akcji. Ciekawe jest powierzenie roli Robespierre’a kontratenorowi (w tej roli świetny Jan Jakub Monowid). Jednak główną postacią jest oczywiście Stanisława – i znów fantastyczna rola Anny Mikołajczyk, która pojawia się w cyklu Opera Gedanensis po raz drugi (w operze Sikory również grała główną rolę). Role poboczne również brzmią interesująco, trudno tu każdego wymieniać, może z wyjątkiem Olimpii – Moniki Ledzion. Prosta i plastyczna reżyseria (Jerzy Lach) i scenografia (Hanna Szymczak), udany debiut za pulpitem kanału Mai Metelskiej, której kiedyś kibicowałam na Konkursie im. Fitelberga. Ogólnie spektakl udany."
http://szwarcman.blog.polityka.pl/2015/11/22/gdansk-z-niespodziankami/
Łukasz Rudziński z kolei podkreślił: "Warto (...) kupić się na bogatej, urozmaiconej muzyce Zygmunta Krauzego, złożonej z kąśliwych, niemal jazzowych dysonansów i oryginalnych wstawek muzycznych (np. akordeonu), płynnie balansującej między harmonią a dysharmonią (wykorzystano m.in. rozstrojone pianino). W wielu momentach bardzo ściśle (zbyt ściśle w mojej opinii) muzyka związana jest jednak z librettem dzieła, akcentując poszczególne frazy lub zagłuszając śpiewaków (np. podczas wykonywanych przez Chór Opery Bałtyckiej cytatów z Deklaracji Praw Kobiety i Obywatelki). Jednak wraz z czasem spektaklu, opera łagodnieje, staje się łatwiejsza w odbiorze, pomimo posępnych, coraz niższych tonów."
Maja Korbut na łamach „Dziennika Bałtyckiego” nie szczędziła operze ciepłych słów: „Kompozycja Zygmunta Krauzego jest jednak tak ciekawa, że mogłaby zaistnieć jako samodzielny, niesceniczny utwór. Choć twórca chętnie sięga po nowatorskie brzmienia i środki, opery tej nie muszą się bać ci, którzy nie lubią muzyki współczesnej. „Olimpia z Gdańska” pełna jest pięknych melodii i fascynujących struktur muzycznych. Kompozytor sięga po nietuzinkowe brzmienia, wykorzystując w orkiestrze niestandardowe instrumenty perkusyjne, akordeon i rozstrojone pianino. Muzyka Zygmunta Krauzego staje się dla słuchacza przewodniczką - choć spójna na przestrzeni całego dzieła, podkreśla podział opery na mniejsze części i oddziela to, co dla Stanisławy było rzeczywistością, od jej wyobrażeń i majaków w narkotycznym transie. W dziele słychać też, że nie jest to pierwsza opera napisana przez twórcę i że doskonale rozumie on ten gatunek. Choć niektóre partie wokalne wymagały od artystów wiele, zwłaszcza najeżona karkołomnymi skokami partia Stanisławy, mimo wszystko słychać ogromną dbałość kompozytora o przekazanie i podkreślenie tekstu.”
fot. Maciej Łukasz Gołębiowski
Najczęściej czytane:
Polskie Wydawnictwo Muzyczne z dumą i radością prezentuje osiągnięcia mijających miesięcy. Rok 2024 to w Oficynie nie tylko nowe utwory, publikacje nutowe, książki i albumy muzyczne, ale także zasoby cyfrowe, wydarzenia koncertowe i edukacyjne oraz międzynarodowe projekty upowszechniające muzykę polską. Miniony rok to również czas intensywnych współprac w ramach licznych wydarzeń w świecie muzyki. Wydawnictwo rozwija się dynamicznie, będąc w centrum najważniejszych wydarzeń świata kultury i podejmując współpracę z partnerami najwyższej klasy.
Wspólne kolędowanie to jedna z piękniejszych tradycji towarzysząca świętom Bożego Narodzenia. Znane wszystkim melodie stają się pretekstem do wielu spotkań muzycznych dzieci i dorosłych, wypełniając muzyką zimowe dni.
Intonacja i artykulacja w prostych fanfarach, prowadzenie frazy w kantylenach, śpiewność linii melodycznej. To tylko niektóre elementy gry, które ćwiczy każdy trębacz. Najlepiej, gdy ćwiczenia łączą się z satysfakcją z grania interesujących utworów.
O rekomendacje publikacji przeznaczonych na trąbkę z katalogu naszego Wydawnictwa poprosiliśmy Sławomira Cichora – muzyka orkiestrowego, który współpracował m.in. z Polish Festival Orchestra, Orkiestrą Filharmonii Wrocławskiej i Sinfonią Varsovią. W latach 2003–2010 pracował na stanowisku I trębacza w orkiestrze Filharmonii Narodowej w Warszawie. Obecnie gra jako I trębacz w Filharmonii Łódzkiej, współpracuje również z orkiestrą Królewskiej Opery Belgijskiej w Brukseli.
Polskie Wydawnictwo Muzyczne – instytucja kultury powierzy wykonanie zlecenia w zakresie spraw związanych z obronnością, zarządzaniem kryzysowym, ochroną ludności i obroną cywilną oraz informacjami niejawnymi. Preferowane miejsce wykonywania zlecenia: Kraków.
Od symfonii, przez kameralistykę, po spektakl muzyczny – grudzień będzie miesiącem różnorodnych premier, za sprawą których polska muzyka współczesna wzbogaci się o cztery nowe kompozycje. Koncerty z najnowszymi dziełami Marcela Chyrzyńskiego, Joanny Wnuk-Nazarowej, Zygmunta Krauze i Katarzyny Głowickiej odbędą się w Katowicach, Bydgoszczy i Warszawie.
Dźwięk to zjawisko fascynujące. Kiedy wybrzmi, natychmiast ulatuje. Przez tysiące lat podejmowano próby jego uchwycenia, jednak dopiero wynaleziony przez Edisona w XIX wieku fonograf przyniósł upragniony sukces. Co wydarzyło się dalej? Jak wyglądały narodziny fonografii w Polsce? Co nagrywano i jaką aparaturą? Na te pytania (i wiele innych) odpowiada Katarzyna Janczewska-Sołomko w książce Zatrzymane dźwięki. Fonografia polska do 1918 roku. Publikacja już w sprzedaży.
22 listopada spotkaliśmy się w Zespole Państwowych Szkół Muzycznych im. Mieczysława Karłowicza w Krakowie. Gościnne progi szkoły przyjęły ponad 220 uczestników!
Polskie Wydawnictwo Muzyczne, wytwórnia płytowa ANAKLASIS i Filharmonia Śląska zapraszają na koncert poświęcony twórczości Witolda Szalonka, który odbędzie się 3 grudnia o godz. 19:00 w Filharmonii Śląskiej. Okazja jest szczególna, bowiem tego wieczoru odbędzie się premiera najnowszych publikacji nutowych oraz dwóch albumów płytowych z pieśniami i kompozycjami instrumentalnymi śląskiego mistrza.
Celne i bezkompromisowe komentarze w błyskotliwym stylu, czyli Roman Palester o muzyce, sztuce oraz literaturze. Ostatni tom trylogii „Pisma” trafił na półki księgarń. Zbiór myśli kompozytora i wieloletniego redaktora audycji kulturalnych Radia Wolna Europa to doskonała propozycja dla miłośników sztuki, będąc przyjemną, a równocześnie skłaniającą do refleksji lekturą.
Czy współczesny jazz i XV-wieczna polifonia mogą wypracować wspólny język muzyczny? LAETA MUNDUS to najnowszy album wytwórni ANAKLASIS, który splata ze sobą dwa – z pozoru niemożliwe do pogodzenia – światy, tworząc swoistą harmonię sfer. Premiera płyty połączona z koncertem z cyklu „ANAKLASIS na fali” już 12 grudnia.