PWM

Szukaj
Zaawansowane
Rzeczpospolita Polska
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego
biuletyn informacji publicznej

Aktualności

Kiedy umierają ludzie - pieśni śpiewają

2010-11-19
Ten cytat z rękopisu III Kwartetu smyczkowego Henryka Mikołaja Góreckiego będzie pewnie teraz pasował to każdego wspomnieniowego tekstu, choć z samym utworem nie miał żadnego związku. Przynajmniej tak twierdził sam kompozytor – że to było późniejsze szukanie tytułu do gotowego utworu, że chodziło tylko o nazwę „pieśń”, że… Jednak u tego twórcy nie wszystko było takie jasne, znaczenia często schowane były pod piątą i dziesiątą warstwą. Wszystko było dobrze przemyślane, ułożone, poprawione, jeszcze raz ulepszone, jeszcze raz przejrzane. Ten III Kwartet był właściwie „gotowy” już od dłuższego czasu, ale dopiero w 2005 roku został prawykonany na Festiwalu Kompozytorów Polskich w Bielsku-Białej przez Kronos Quartet. A na rękopisie widnieje data powstania o dziesięć lat wcześniejsza…

Przed 75. urodzinami kompozytora ustaliliśmy, że przygotujemy okazjonalne wydanie Beatus Vir, w pięknej, kolorowej okładce. Kompozytor postawił warunek wprowadzenia do utworu szeregu korekt. Po prawie trzydziestu latach od prawykonania?! Czyżby zmieniał obsadę, fakturę, instrumentację, dobór psalmów lub muzyczny tekst? Nie, kilkanaście miesięcy cyzelował „nowe” dynamiki i tempa, precyzując już istniejące w partyturze określenia o „massima” czy „grande”. Trzy lata wcześniej odbierałem z Jego domu w Zębie rękopis Pieśni Maryjnych do prawykonania przez Chór Polskiego Radia w Krakowie – na stole leżało kilka perfekcyjnie zaostrzonych ołówków, dwie linijki i sporo papieru nutowego. Największym zmartwieniem Góreckiego było to, że w ostatnim utworze niedobrze rozplanował rozmieszczenie taktów i ostatni z nich został przez niego dopisany na dodatkowej pięciolinii. Powracał do tego podczas całej rozmowy. Jedna cała nuta na jednej pięciolinii! Trzy godziny rozmowy.

Czytam w jednym z pożegnalnych artykułów o tym, że Henryk Mikołaj Górecki przeliczał wiązanki kwiatów na strzykawki i bochenki chleba. O tym to nie słyszałem, ale pamiętam, ile razy wysyłał mnie z tymi wiązankami kwiatów do oo. Franciszkanów w Krakowie, szeptając na boku: „Kosowski, wiesz, co tam się stało?”. No jasne, kto by nie wiedział. Utwór zamówiony przez kardynała Karola Wojtyłę prawykonany zostaje rok później w obecności papieża Jana Pawła II. Nagranie przechowywane w krakowskiej Akademii Muzycznej do dzisiaj robi wrażenie. Przy kolejnych jubileuszach, doktoratach honorowych i festiwalach można było kwiaty zawozić od razu na Franciszkańską.

Dziennikarze często starali się o wywiad lub wypowiedź Góreckiego. Obserwacja początku rozmowy z kompozytorem, to był dopiero teatr… Nastawieni na szybką i celną ripostę, interlokutorzy artysty byli często wstrząśnięci stylem i treścią odpowiedzi, swobodnymi dygresjami, czy wręcz ostrymi ocenami działalności mediów, w tym głównie telewizji publicznej. Jeśli udawało się przedłużyć wywiad, pierwsza godzina była zmarnowana, w drugiej pojawiała się nić porozumienia i dopiero w trzeciej godzinie rozmowa stawała się interesująca, a potem… Górecki się rozkręcał, a dziennikarze już gasili lampy.

Mówił szczerze, często w sposób prostolinijny, do bólu, na pewno autentycznie. Po udanym koncercie, w otoczeniu rodziny był duszą towarzystwa, opowiadał dowcipy, albo mrugał okiem odbierając odznaczenia państwowe. Zły, zmęczony, zdenerwowany – potrafił pokazać chropowaty charakter, zniecierpliwienie, złość i lekceważenie. W wypowiedziach potrafił być dosadny – gdy Grzegorz Michalski przeprowadził z nim kilkanaście lat temu wywiad-rzekę, szalenie szczerą rozmowę o życiu i twórczości, okazało się, że w takiej formie tekst nie nadaje się do druku. Pozostawiony in crudo – byłby szokiem dla czytelnika, pozbawiony zębów i wygładzony – nie byłby wypowiedzią Góreckiego.

Spytałem kiedyś na konferencji prasowej, jak postrzega z perspektywy czasu sukces III Symfonii. Odparł: „Wstecz oglądam się tylko cofając samochodem z garażu”.

Andrzej Kosowski

Najczęściej czytane:

Paweł Malinowski nowym kompozytorem Polskiego Wydawnictwa Muzycznego

Mamy przyjemność ogłosić, że Paweł Malinowski dołączył do grona kompozytorów reprezentowanych przez naszą Oficynę. Jego utwory były i są wykonywane m.in. przez członków The London Philharmonic Orchestra. W swojej twórczości, młody kompozytor poszukuje kruchych i wrażliwych dźwięków, jednocześnie eksplorując muzyczną przeszłość.

Biblia tańca powraca. Kultowy podręcznik Ireny Turskiej na nowo

Jak tańczono w starożytnych Chinach? Czym jest gawot? Kiedy powstał profesjonalny balet? Krótki zarys historii tańca i baletu Ireny Turskiej to odpowiedź na setki pytań. To także lektura obowiązkowa dla każdego miłośnika Terpsychory. Polskie Wydawnictwo Muzyczne przedstawia nową, zaktualizowaną edycję książki, która od 1962 roku wychowała całe pokolenia historyków tańca, choreografów i tancerzy.

Instrument miesiąca: klawesynowe rekomendacje Aleksandry Gajeckiej-Antosiewicz

Klawesyn w naturze swej ma blask i czystość, jakich próżno by szukać w innych instrumentach – mawiał François Couperin. Jego intrygujący, wyrazisty i rozwibrowany dźwięk wciąż inspiruje kompozytorów i daje instrumentowi nowe życie w muzyce XX i XXI wieku. Oto 5 publikacji wydanych przez Polskie Wydawnictwo Muzyczne, po które warto sięgnąć według Aleksandry Gajeckiej-Antosiewicz – klawesynistki i pianistki, specjalizującej się w interpretacji muzyki nowej.

Kto napisał „Poloneza Ogińskiego”? Odpowiedź nie jest oczywista

Wzruszająca melodia, chwytliwy tytuł, a do tego legenda o cierpieniu kompozytora opuszczającego kraj pod przymusem. Polonez a-moll Pożegnanie Ojczyzny, potocznie zwany też Polonezem Ogińskiego, to jeden z najsłynniejszych utworów w historii polskiej muzyki. Najnowsze badania muzykologiczne sugerują jednak, że autorem tej kompozycji najprawdopodobniej wcale nie był Ogiński...

Jak brzmi muzyka najnowsza? Premiery w Krakowie i we Wrocławiu

Spośród różnorodnych czynników, które kształtują muzykę najnowszą, można wskazać indywidualne doświadczenia i perspektywy jej twórców, współczesne wydarzenia społeczne czy dziedzictwo kulturowe, niekoniecznie rodzime.

Księgarnia PWM 29 marca 2024 czynna w godzinach 10:00-16:00.

Informujemy, że księgarnia PWM przy al. Krasińskiego 11a w Krakowie w dniu 29 marca 2024 czynna będzie w godzinach 10:00-16:00. Życzymy spokojnych Świąt Wielkiej Nocy i zapraszamy na zakupy do księgarni stacjonarnej już 2 kwietnia.

Śpiewajmy razem! Muzyczne spotkanie seniorów w Krakowie

Wieczór wokół tradycji wspólnego śpiewania najpiękniejszych polskich pieśni – w teorii
i w praktyce. Już 16 kwietnia o g. 18.00 w Klubie Akademickim ARKA odbędzie się spotkanie pod hasłem „Śpiewajmy razem!”. W programie prelekcja, lekcja śpiewania i koncert krakowskich chórów seniorów. Wstęp wolny.

Elżbieta Sikora uhonorowana Nagrodą Prezydenta Republiki Francuskiej

Elżbieta Sikora została nagrodzona podczas 76. ceremonii Grands Prix internationaux du disque, organizowanej przez francuską Académie Charles Cros. Kompozytorka otrzymała nagrodę Prezydenta Republiki Francuskiej za całokształt twórczości. Uroczystość wręczenia nagrody odbyła się 21 marca 2024 roku w Ambasadzie RP w Paryżu, pod patronatem Emmanuela Macrona, Prezydenta Francji.
 

Instrument miesiąca: harfowe rekomendacje Agnieszki Kaczmarek-Bialic

Jeżeli właśnie rozpoczynasz przygodę z harfą, to warto, byś zapoznała lub zapoznał się z publikacjami wydanymi przez naszą Oficynę. Znajdziesz wśród nich nie tylko atrakcyjny materiał dydaktyczny, ale także barwnie ilustrowane miniaturki, gwarantujące radość z gry na harfie.

 

Agnieszka Kaczmarek-Bialic, harfistka koncertująca jako solistka i kameralistka zarówno w Polsce, jak i za granicą, przygotowała rekomendacje pięciu swoich ulubionych publikacji przeznaczonych na ten instrument. Artystka zdradza również historie, które kryją się za wskazanymi utworami. Która postać z japońskiej gry wideo i filmu anime stała się inspiracją do skomponowania utworu na harfę? Czy Witold Lutosławski potrafił komponować z myślą o „niebiańskim instrumencie”? Kto poprosił Janinę Garścię o nowe kompozycje dla siebie i swojego brata?

Święto miłośników instrumentów dętych w Radomiu

W piątek 15 marca rozpocznie się wielkie święto dla miłośników eufonium i saxhornu, werbla, czy buławy. Ogólnopolska Konferencja Orkiestr Dętych w Radomiu (15-17 marca) zgromadzi w jednym miejscu muzyków, dyrygentów i orkiestry, po to, by wymieniać się doświadczeniami, doskonalić swoje umiejętności oraz zdobywać szeroko ujętą w programie wiedzę teoretyczną.