PWM

Szukaj
Zaawansowane
Rzeczpospolita Polska
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego
biuletyn informacji publicznej

Aktualności

Paweł Mykietyn -"Król Lear" - recenzje

2012-09-12
Niedzielna premiera „Króla Leara” wywołała sporo emocji. Zamieszczamy fragmenty recenzji, zdjęcia z koncertu oraz wypowiedź samego kompozytora dla radiowej Dwójki.

Jacek Marczyński, ”Didżeje przerabiają mistrzów”,  Rzeczpospolita, 11.09.2012
Na Sacrum Profanum słucha się rzeczy tworzonych niemal na gorąco przez artystów poszukujących, więc mających prawo do błędu. Dlatego każdy koncert prowokuje do dyskusji. Tak było i po niedzielnej inauguracji, na której Paweł Mykietyn przedstawił „Króla Leara".
Co właściwie napisał tym razem najpopularniejszy kompozytor nowej generacji? On sam używał terminu „musical", ale to z jego strony prowokacja. „Król Lear", w którym dominują długie partie tekstu mówionego, a muzyka często go wspiera, jest raczej próbą wskrzeszenia opery radiowej z czasów, gdy Polskie Radio miało na nią pieniądze.
„Król Lear" Pawła Mykietyna prowokuje też połączeniem brutalnego tekstu hiszpańskiego dramaturga i performera Rodrigo Garcii z poetyckimi frazami Szekspira. Można to traktować jako dowód, że człowiek dziś skarlał i stracił godność, a każda epoka ma takiego Leara, jakiego sobie stworzyła. Jednak patetyczne strofy Szekspira nie pomagają ogarnąć współczesności.
Mykietyn drażni, bo stworzył dzieło oszczędne, jakby chciał wystawić słuchacza na próbę, dając mu tak mało. To słowo tym razem ma budować napięcie. A jednocześnie Mykietyn zachwyca, bo to, co skomponował, to muzyka pełna wyrafinowanych, subtelnych, przestrzennych brzmień, podana na Sacrum Profanum w cudownym wykonaniu niemieckiego Moderne Enseble oraz pięciorga śpiewaków-aktorów. A wszystkich perfekcyjnie poprowadził Marek Moś.
Bohaterami kolejnych wieczorów są: Agata Zubel, Aleksander Nowak, Marcin Stańczyk, Cezary Duchnowski, Sławomir Kupczak. Należy zapamiętać te nazwiska. To oni już tworzą nowy rozdział w dziejach muzyki polskiej.

 

Dorota Szwarcman, „Nie dla bobików”:
„Król Lear”, ale nie Szekspira, albo tylko troszeczkę. Paweł Mykietyn wziął na warsztat tekst dramatu Rodriga Garcii pod tym samym tytułem, który traktuje właściwie głównie o znęcaniu się nad psem. Psa należy traktować metaforycznie, jak i cały tekst (enigmatyczne jest tylko powiązanie tej historii z Królem Learem – czy to stary król ma być tym gnębionym psem?), ale i tak rzecz jest trudna do zniesienia dla miłośników zwierząt. Co pewnie w transmisji radiowej nie było słyszalne (tłumaczenie wyświetlało się na ekranie), więc łatwiejsze do zniesienia – zwłaszcza że muzyka jest znakomita.(…)
W każdym razie kompozytor wprowadza tu pewien dysonans poznawczy – temu nader trudnemu do zniesienia (choć oczywiste, że nie należy go traktować dosłownie) tekstowi towarzyszy muzyka wręcz piękna i wyrafinowana. Ale ona właśnie jest dokładnie z tym tekstem powiązana, więcej – chwilami jest wręcz ilustracyjna: mamy i wycie psa, i obsesyjne powtarzanie sekwencji muzycznych związane z obsesyjnymi myślami narratora, i upadek… Czasem myślało się: po co tyle gadania, lepiej byłoby posłuchać po prostu tej muzyki. No, ale to gadanie było jej źródłem.(…) (http://szwarcman.blog.polityka.pl/2012/09/10/nie-dla-bobikow/)

 

Ada Ginał-Zwolińska, „Mocne otwarcie Sacrum Profanum – Król Lear Mykietyna!”
(…) „Król Lear” Garcíi też nie jest opowiastką dla grzecznych dzieci. To ostra krytyka świata, który od wieków nie ruszył z miejsca i nie jest w stanie wyciągnąć wniosków ani z wojen, ani z ekonomicznych kryzysów. Bohater dramatu Garcíi w bestialski sposób maltretuje psa. Opisy jego obrzydliwych działań narastają i stają się coraz bardziej nierealne. Król Lear, wpierw spaceruje z pupilem po „zaminowanej” plaży. Wyobraża sobie, że jego hasający pies wyrzucany jest w górę coraz to nowymi wybuchami. Jednak wciąż żyje. Król próbuje go dobić kopniakami, a gdy to się nie udaje, przygotowuje dla niego najbardziej wymyślne dania, a potem je wyrzuca przez okno, by pies za nimi wyskoczył i roztrzaskał się o płyty chodnika. (…)
Forma, brzmienie nie są tu tak istotne, jak tekst i jego struktura. Mykietyn precyzyjnie zrytmizował partie wokalne. Partia Króla Leara zajmuje niemal 80 procent całego utworu, pozostałe 20 należy do jego trzech córek oraz Błazna. Partie hiszpańskojęzyczne są mówione, nieliczne cytaty z Szekspira śpiewane. W centralnej części utworu pojawia się krótki francuski tekst: „Kim jesteś? Człowieku co tu robisz? Czego pragniesz?”(…)

Świetna obsada i, tradycyjnie, perfekcyjne wykonanie Ensemble Modern sprawiło, że uwaga słuchacza koncentrowała się na sugestywnym tekście – intrygującej mieszance groteski, ironii, gniewu, absurdu, w której oryginalny Król Lear jest zaledwie symbolem konsumpcjonizmu. Garcia burzy iluzję, że sztuka w świecie – w tym „mentalnym burdelu” – jest w stanie cokolwiek zmienić. Torturowany pies, to według niego dzisiejszy człowiek kuszony „kaczką z truflami” – ochłapami rzucanymi przez władzę, który nie wie co robić i co myśleć. Który zagubił się w swoich odczuciach.

Mówmy to co czujemy, a nie to co każą nam mówić – pada w finale dzieła Mykietyna. Jego brutalno-piękny Król Lear każe się przeciw takiemu światu buntować. A przynajmniej starać się pozostać sobą.

 


Marcin Kaczmarczyk, „Słuchowisko Pawła Mykietyna”
(…) W tle jest muzyka – bardzo „mykietynowa”. Raczej oszczędna, zwykle delikatna, trochę ulotna, migotliwa, oszczędnie nasycona efektami elektronicznymi (przydźwięki, szum, klakson ciężarówki), chwilami bardzo ilustracyjna – np. słyszymy wycie psa i opadającego pasaże klarnetów, gdy zwierzę spada z piątego piętra. Wszystko to przypomina wcześniejsze dokonania Pawła Mykietyna, w tym nawet głośną kompozycję 3 dla 13, co jednak absolutnie nie jest wadą. Wręcz przeciwnie. Ensemble Modern z Markiem Mosiem w roli dyrygenta chyba sprawnie odczytali zamysł kompozytora - podobnie, jak kiedyś wcześniej zrobili to ze wspomnianym tutaj utworem 3 dla 13.

W Królu Learze widać fascynacje kompozytora nowoczesnym dramatem. Gdyby wczoraj do statycznej wersji koncertowej wprowadzić nawet bardzo niewiele ruchu, powstałby performance przypominający niejedno z przedstawień wystawianych wcześniej w Łaźni Nowej – teatrze bardzo odważnym i awangardowym. To również muzyka, którą aż prosi się zilustrować materiałem wideo – podobnie, jak zrobił to Steve Reich w wideo-operze Three Tales (była prezentowana w zeszłym roku na Sacrum Profanum). Całość przypomina ponadto – przynajmniej pewnym klimatem - performance realizowane w końcu lat 80. przez Laurie Anderson – Home of the brave.

Tak więc w sumie bardzo postmodernistyczne dzieło. Artysta czerpie inspirację z wielu światów, odwołuje się do różnych doświadczeń estetycznych. Niebanalny głos w ponowoczesnej rzeczywistości. (Cała recenzja dostępna tutaj)

 
http://www.polskieradio.pl/8/410/Artykul/679049,Tragiczny-krol-Mykietyna-
Zdjęcia: Wojciech Wandzel, www.sacrumprofanum.com

Maciej Jabłoński ("Dwutygodnik")

Trudno rozgraniczyć warstwę rzeczywistą i domniemaną, oniryczną; odbiorca jest zatopiony w niesamowitym kontinuum rozmaitych słów i brzmień, w którym obok dźwięków „artystycznych” pojawiają się sugestywne onomatopeje, jak choćby wycie psów.(...)

Strategia opisywania rzeczywistości przez kompozytora opiera się m.in. na uczciwym, boleśnie wręcz szczerym ujęciu wszystkich jej ciemnych stron; wydaje mi się on niemal idealnym artystą zdolnym uchwycić problem starego władcy, któremu świat wokół bezlitośnie usuwa się spod nóg. (...)

Kompozytor celowo unika wszelkiej dosłowności, łącząc jakości semantyczne z dość wyraźnie zarysowaną konwencją wokalną – zarówno typową dla klasycznych gatunków oratoryjno-kantatowych czy operowych, jak i charakterystyczną dla muzyki popularnej (w czym świetnie wypadła Katarzyna Moś, śpiewająca tzw. białym głosem, niemodulowanym).
Całośc recenzji: http://www.dwutygodnik.com/artykul/3929-sacrum-profanum-2012-2.html

 

Najczęściej czytane:

WIELKIE DZIEŁA polskiej muzyki współczesnej na EUFONIACH

Elīna Garanča 15 listopada podczas otwarcia festiwalu Eufonie wystąpi w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej. Wydarzenie wpisuje się w festiwalowy nurt Wielkich Dzieł, który obejmuje wykonanie ważnych dla polskiej muzyki współczesnej kompozycji Krzysztofa Pendereckiego, Karola Szymanowskiego, Pawła Mykietyna oraz Pawła Szymańskiego i Joanny Wnuk-Nazarowej. Dwa ostatnie koncerty mają szczególnych charakter – jubileuszowy.

Spółdzielnia Muzyczna zaprasza do INTERAKCJI

Listopadowa INTERAKCJA, piąta w tegorocznym cyklu Spółdzielni Muzycznej Contemporary Ensemble, zabrzmi dziełami twórców uznanych, mających bezsprzecznie swoje miejsce w historii muzyki. Zaproponujemy doświadczenie kameralistycznej claritas Pendereckiego, refleksyjnej brzmieniowej kruchości muzyki Andre oraz polskiej awangardy lat 50., reprezentowanej przez dzieło Góreckiego.

Podwójny portret śląskiego mistrza. Witold Szalonek w poszukiwaniu muzycznej duszy głosu i instrumentu

Czteropłytowe wydanie albumu z pieśniami i kompozycjami instrumentalnymi śląskiego mistrza w sprzedaży już od 8 listopada. Wydawcą płyty jest wytwórnia płytowa ANAKLASIS. Premiera albumu odbędzie się 3 grudnia podczas Koncertu specjalnego Polskiego Wydawnictwa Muzycznego w ramach XII Międzynarodowych Dni Henryka Mikołaja Góreckiego w Filharmonii Śląskiej w Katowicach.

„Muzyka z kraju Chopina”. Trzecia odsłona konkursu pianistycznego w Japonii

Konkurs pianistyczny „Muzyka z kraju Chopina (ChopinLand)” w Tokio dobiegł końca, a my poznaliśmy grono utalentowanych laureatów. Z japońskimi pianistami spotkaliśmy się przy polskiej muzyce już po raz trzeci. Z dużą satysfakcją obserwujemy nie tylko wzrost zainteresowania konkursem (z roku na rok wzrasta liczba uczestników), ale i repertuarem polskich kompozytorów innych niż Fryderyk Chopin.

Listopad obfitujący w prawykonania i prapremiery!

W tym miesiącu aż 7 różnorodnych utworów zabrzmi po raz pierwszy w Katowicach, Krakowie, Poznaniu i Warszawie. Jest w czym wybierać, gdyż przekrój gatunkowy jest wyjątkowo szeroki – od pełnych rozmachu oper, przez koncertujące dzieła orkiestrowe, po kameralistykę o różnorodnym obliczu i obsadzie. 

Podróż po muzyce Europy Środkowo-Wschodniej. EUFONIE 2024 - program

Szósta edycja Eufonii otwiera nowy rozdział w historii tego festiwalu. Tegoroczna odsłona to wielkie dzieła, muzyka dawna i współczesna, eksperymenty, transformacje i nowoczesne interpretacje. Po raz pierwszy festiwal wykracza poza Warszawę – koncerty odbędą się w Krakowie, Lusławicach, Lublinie, Katowicach i Dębicy. Polskie Wydawnictwo Muzyczne jest partnerem wydarzenia i współorganizatorem jednego z koncertów.

Michael Bates’ Acrobat i Lutosławski Quartet w polskiej trasie koncertowej z muzyką Witolda Lutosławskiego

Ceniony amerykańsko-kanadyjski jazzman Michael Bates ze swoim zespołem Acrobat i z udziałem Lutosławski Quartet wystąpią w Polsce podczas trzech listopadowych koncertów. W programie zabrzmi materiał nagrany przez muzyków na płycie METAMORPHOSES: VARIATIONS ON LUTOSŁAWSKI wydanej nakładem ANAKLASIS w serii REVISIONS.

 

Artyści z sukcesem prezentowali go już w Lincoln Center oraz Barbès Jazz Club w Nowym Jorku. Jesienią 2024 roku po raz pierwszy będziemy mieli okazję posłuchać ich na żywo w Polsce: 14.11 – Kraków, 15.11 – Lublin, 17.11 – Wrocław.

Historia potrójnej tożsamości. Burzliwe losy Mieczysława Wajnberga

Sylwetka Mieczysława Wajnberga umyka szerokiej opinii publicznej. Przez lata pomijany i niedoceniany, prawdziwy sukces osiągnął dopiero po śmierci, wpisując się na stałe w repertuary filharmonii i teatrów operowych na całym świecie. Jego burzliwe losy przybliża czytelnikom muzykolożka Danuta Gwizdalanka w najnowszej książce z serii Małe Monografie pt. Wajnberg.

Sounds of Poland: Muzyka polska w Japonii

Polskie Wydawnictwo Muzyczne od kilku lat konsekwentnie podejmuje inicjatywy i realizuje kolejne odsłony projektu „Sounds of Poland”, którego celem jest promocja muzyki polskiej za granicą. W październiku w trzech miastach Kraju Kwitnącej Wiśni: Tokio, Kioto i Himeji zaprezentowaliśmy japońskiej publiczności arcydzieła muzyki polskiej XX wieku, skomponowane przez Karola Szymanowskiego, Grażynę Bacewicz, Henryka Wieniawskiego i Józefa Elsnera.

 

Instrument miesiąca: gitarowe rekomendacje Marka Nosala

XIX Międzynarodowy Festiwal Śląska Jesień Gitarowa, który rozpocznie się w Tychach 20 października, będzie wielkim świętem muzyki na najwyższym poziomie artystycznym i o wyjątkowym rozmachu. To wyjątkowa okazja, by odkryć nieznane oblicza gitary, ukazane w nowych utworach współczesnych kompozytorów, a także w nietypowych konfiguracjach instrumentalnych.
 

 

Zestawienie utworów przeznaczonych na ten instrument, które łączą naszą Oficynę ze Śląską Jesienią Gitarową przygotował dla nas Marek Nosal – gitarzysta i pedagog, od 2015 roku dyrektor artystyczny tego Festiwalu oraz Konkursu im. Jana Edmunda Jurkowskiego w Tychach. Wśród rekomendacji znajdziecie zarówno utwory, które już w przyszłym tygodniu zabrzmią na Śląsku, jak i propozycje pedagogiczne, po które warto sięgnąć.