PWM

Szukaj
Zaawansowane
Rzeczpospolita Polska
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego
biuletyn informacji publicznej

Aktualności

12 listopada - czwarta rocznica śmierci Henryka Mikołaja Góreckiego

2014-11-12

„Mając przekonanie o wartości własnej twórczości, czuł się pewnie niedoceniony, pomijany i chyba gdzieś go to uwierało. Nie zamierzał jednak niczego w swej muzyce zmieniać, aby cokolwiek osiągnąć. Pozostał bezkompromisowy” – wspominał początki drogi artystycznej Henryka Mikołaja Góreckiego jego uczeń Eugeniusz Knapik. „Na studiach profesor wyleczył mnie z (…) syndromu wunderkinda (…). Nauczył mnie słuchać siebie i dokonywać wyboru. I brać odpowiedzialność za decyzje. Przyniosłem mu kiedyś moje pierwsze Kaligramy do słów Apollinaire’a i najpierw zapytał mnie, dlaczego nie piszę do polskiego tekstu. 'Po prostu lubię Apollinaire’a i język francuski wydaje mi się wdzięcznym materiałem muzycznym' – odpowiedziałem. On na to, że francuszczyzna dobrze brzmi, ale żeby pisać do tekstu w obcym języku, trzeba go dobrze znać – a ja tam faktycznie zaraz na początku zrobiłem kilka błędów w wokalizacji. Sam używał do swoich utworów wyłącznie języka polskiego i łaciny.” (Rafał Augustyn)

„Henryk miłość do Polski wyssał z mlekiem matki i z patriotycznych zrywów powstańców śląskich. Symbolem tego może być użycie w III Symfonii cytatów lamentu świętokrzyskiego, jak i ludowej pieśni śląskiej ‘Kajze mi się podzioł mój synocek miły, pewnie go w postaniu złe wrogi zabiły’. W ziemi śląskiej czuł się głęboko zakorzeniony. Natomiast urzeczony był górami i Podhalem, ich przyrodą i tamtejszą spontaniczną twórczością ludową – stąd uwielbiał przebywanie w Chochołowie, Witowie, Zębie, gdzie w końcu miał dodatkową, stałą siedzibę.” (Leon Markiewicz)

"Na ogół kompozytorzy wprowadzają poprawki po pierwszym wykonaniu utworu. Górecki tego nie robił. Jego partytury pisane były grubą kreską, w taki mocny, zdecydowany sposób, jako wyraz decyzji ostatecznej. Problem, ale innego rodzaju stworzyła na przykład II Symfonia, ze względu na ogromny format – musieliśmy się głowić, jak ją wydać. Problemy mogły zaistnieć ewentualnie wtedy, kiedy zaczęliśmy wydawać bibliotekę małych partytur; znalezienie się w niej utworu ważne było ze względów prestiżowych, a ponadto, jako partytury do studiowania lepiej się rozpowszechniały. Partytury Góreckiego z trudem się do tej serii nadawały i stąd też ich w niej obecność nie była proporcjonalna wobec partytur Lutosławskiego, Pendereckiego czy nawet Krzysztofa Meyera." (Mieczysław Tomaszewski)

Fragmenty pochodzą z książki "Górecki. Portret w pamięci" Beaty Bolesławskiej-Lewandowskiej.

fot. M.Makowski

Najczęściej czytane:

Prawykonania utworów Agaty Zubel i Zygmunta Krauze inspirowanych malarstwem współczesnym

W lutym po raz pierwszy wykonane zostaną najnowsze utwory Agaty Zubel i Zygmunta Krauze. Chociaż oba dzieła różnią się od siebie pod względem obsady czy sposobu konstrukcji, to w przypadku źródła inspiracji łączy je eksploracja zagadnień związanych z malarstwem.

Polifonia epok i osobowości: płyta LAETA MUNDUS dostępna także na LP

Współczesny jazz i XV-wieczna polifonia – czy te światy da się pogodzić? Ależ tak! Dowodem na to jest płyta LAETA MUNDUS od wytwórni ANAKLASIS, która splata głosy dwóch epok w swoistą harmonię sfer. Od 29 stycznia album dostępny jest także na winylu.

Podwójna tożsamość zaginionej partytury – Historia pewnego utworu

Przeglądając spisy dzieł Franciszka Lessla, wśród kompozycji na fortepian i orkiestrę znajdziemy Kaprys i wariacje op. 10 oraz Potpourri op. 12. Nie wszyscy wiedzą jednak, że pod tymi tytułami tak naprawdę kryje się... jeden i ten sam utwór! Jak do tego doszło i co wspólnego mają z tym lipska prasa muzyczna, Tadeusz Kościuszko i polskie damy? W nowym cyklu „Historia pewnego utworu” co miesiąc weźmiemy pod lupę wybraną kompozycję – przypomnimy najciekawsze wątki związane z genezą jej powstania, procesem twórczym, recepcją i dalszymi dziejami.

Wywiad z autorkami „Wiolinkowych opowieści”

Czy Wesoły Franiu istnieje naprawdę i czemu Kotek Tęsknotek jest smutny? O procesie nadawania tytułów utworom i współpracy przy tworzeniu publikacji nutowej dla dzieci opowiadają Patrycja Budziacka i Natalia Drozen-Czaplińska – autorki zbioru Wiolinkowe opowieści na skrzypce i fortepian wydanego w Serii Pedagogicznej PWM.

8. Konkurs Kompozytorski im. Krzysztofa Pendereckiego. Termin nadsyłania prac: 8 kwietnia 2025 roku

Dyrektor Artystyczny Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego NDI Sopot Classic Szymon Morus oraz Polska Filharmonia Kameralna Sopot zapraszają młodych kompozytorów do wzięcia udziału w 8. Konkursie Kompozytorskim im. Krzysztofa Pendereckiego, który odbędzie się w ramach 15. edycji Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego NDI Sopot Classic. Konkurs, organizowany co dwa lata, wspiera twórczość młodych artystów, stwarzając im przestrzeń do zaprezentowania swoich utworów przed profesjonalnym jury.

Kim był ulubiony uczeń Haydna? Premiera nowej książki z serii „Małe Monografie”

Podobno sam Józef Haydn kupował mu papier nutowy. Na temat jego pochodzenia wysnuto kontrowersyjne teorie, łącząc go z rodziną Czartoryskich. Był twórcą pierwszego polskiego koncertu fortepianowego. Mowa o Franciszku Lesslu, kompozytorze przełomu XVIII i XIX wieku, którego można uznać za najwybitniejszego przed Chopinem. Marcin Tadeusz Łukaszewski kreśli jego sylwetkę w najnowszej Małej Monografii Polskiego Wydawnictwa Muzycznego, poszukując prawdy i dementując narosłe wokół kompozytora mity.

 

W 2025 roku grajmy TUTTI muzykę polską!

225 polskich kompozytorów, 1500 utworów, kilkaset godzin muzyki! Rozpoczynamy kolejny rok z programem TUTTI.pl, dzięki któremu Polskie Wydawnictwo Muzyczne wspiera wykonania muzyki polskiej. Beneficjenci otrzymują rabat na wypożyczenie materiałów orkiestrowych w wysokości 70% opłaty.

KOMPOZYTOR MIESIĄCA: ZYGMUNT KRAUZE i jego #BiurkoKompozytora

W ramach nowej odsłony akcji „Kompozytor/Kompozytorka Miesiąca” zajrzymy do pracowni twórców, związanych z naszym Wydawnictwem. Przyjrzymy się ich pracy — czy siadają przy fortepianie, rozkładają papier nutowy na pulpicie i zapisują ołówkiem kolejne dźwięki, czy może jednak instrument i przyrządy piśmiennicze zastąpili myszką i klawiaturą komputera? Naszą szczególną uwagę zwrócimy na ich biurka, przy których pomysły muzyczne materializują się na pięcioliniach kolejnych partytur. Akcji towarzyszą fotografie Bartka Barczyka.

Moc wrażeń, moc wydarzeń. PWM podsumowuje 2024 rok

Polskie Wydawnictwo Muzyczne z dumą i radością prezentuje osiągnięcia mijających miesięcy. Rok 2024 to w Oficynie nie tylko nowe utwory, publikacje nutowe, książki i albumy muzyczne, ale także zasoby cyfrowe, wydarzenia koncertowe i edukacyjne oraz międzynarodowe projekty upowszechniające muzykę polską. Miniony rok to również czas intensywnych współprac w ramach licznych wydarzeń w świecie muzyki. Wydawnictwo rozwija się dynamicznie, będąc w centrum najważniejszych wydarzeń świata kultury i podejmując współpracę z partnerami najwyższej klasy.

Sięgnij po najpiękniejsze polskie kolędy

Wspólne kolędowanie to jedna z piękniejszych tradycji towarzysząca świętom Bożego Narodzenia. Znane wszystkim melodie stają się pretekstem do wielu spotkań muzycznych dzieci i dorosłych, wypełniając muzyką zimowe dni.