Aktualności
Kredki w dłoń! Karol Lipiński
2020-06-09
Cześć! Dzisiaj opowiemy Wam kilka ciekawostek o Karolu Lipińskim, jednocześnie zachęcając Was byście – jak co tydzień – chwycili kredki w dłoń i pięknie pokolorowali portret kompozytora.
Karol Lipiński był światowej sławy skrzypkiem i kompozytorem. Dużo podróżował i koncertował, zadziwiał swoją grą słuchaczy na całym świecie.
W młodości, po kilku latach gry na skrzypcach Karol porzucił je i zaczął myśleć o karierze wiolonczelisty. Odradzono mu jednak zmianę instrumentu – gra na skrzypcach dawała w jego czasach więcej możliwości i większy prestiż. Karol swoją szansę świetnie wykorzystał i do dzisiaj uważany jest za jednego z największych wirtuozów skrzypiec.
Pamiętacie kolorowankę z Marią Szymanowską? Nie bez powodu wracamy do postaci pianistki. Musicie wiedzieć, że Karol Lipiński i Maria Szymanowska żyli w tym samym czasie, co więcej: znali się, a nawet razem koncertowali!
Karol Lipiński – jak większość wirtuozów – bardzo dużo podróżował. Pewnego razu, po jednym z koncertów we Włoszech, na którym wykonywał bardzo, bardzo trudny utwór (to była Sonata z diabelskim trylem Giuseppe Tartiniego), podszedł do niego jeden ze słuchaczy, wyrwał skrzypkowi instrument z rąk i… roztrzaskał go o ziemię! Rety! Potraficie sobie wyobrazić taką sytuację? Człowiek ów jednak natychmiast wyciągnął inne skrzypce. Okazało się, że był to instrument zbudowany przez najsławniejszego na świecie lutnika*, Antonia Stradivariego. Dał je w prezencie Karolowi, uznając go tym samym za jednego z najlepszych wirtuozów tamtych czasów. Skrzypce te od nazwiska Polaka zostały nazwane „Lipiński”. Do dzisiaj wypożyczane są najlepszym skrzypkom na świecie.
*lutnik zajmuje się budową instrumentów, w tym skrzypiec
Niccolò Paganini – inny słynny skrzypek, Włoch – na pytanie pewnej hrabiny o to, kto jest najlepszym skrzypkiem na świecie, odpowiedział ponoć: „Pierwszego nie znam, ale drugim jest Karol Lipiński”. Obaj wirtuozi się znali, a nawet przyjaźnili. Paganini z pewnością bardzo wysoko cenił kunszt przyjaciela z Polski, bo zapisał mu w testamencie jedne ze swoich najlepszych skrzypiec. Pamiętacie? To już kolejny instrument darowany Karolowi w uznaniu jego wspaniałej gry.
W jednej z uwertur** Karola Lipińskiego znajdujemy cytat melodii „Jeszcze Polska nie zginęła”.
** uwertura to krótki wstęp do opery lub samodzielny utwór koncertowy
Na tym obrazku znalazły się przedmioty związane z życiem i twórczością Karola Lipińskiego:
skrzypce – wydaje się, że to oczywisty symbol: Karol Lipiński był skrzypkiem, dlatego ten instrument trzyma w rękach
śpiewaczka – jak już doskonale wiecie, Karol komponował głównie utwory na skrzypce, które sam później wykonywał, ale napisał także kilka symfonii oraz bardzo popularnych za jego życia oper i pieśni
brama z lwem – to herb Lwowa, miasta, w którym kompozytor mieszkał przez 40 lat (do 1839 roku)
Tradycyjnie zapraszamy Was do posłuchania utworu przedstawianego kompozytora. Tym razem proponujemy jeden z najpopularniejszych koncertów skrzypcowych Karola Lipińskiego, nazywany „Wojskowym”.
© PWM / rys. Mateusz Kołek
Najczęściej czytane:
Występuje na najsłynniejszych estradach muzycznych: nowojorskich Carnegie Hall i Lincoln Center, Concertgebouw w Amsterdamie, na BBC Proms w londyńskiej Royal Albert Hall czy wiedeńskich Musikverein i Konzerthaus. W lutym 2021 roku podpisała ekskluzywny kontrakt z prestiżowym wydawnictwem fonograficznym Deutsche Grammophon. Od tego roku Bomsori Kim nosi zaszczytny tytuł ambasadorki twórczości Grażyny Bacewicz, na całym świecie bowiem wykonuje i promuje muzykę tej najważniejszej polskiej kompozytorki.
Filharmonia Pomorska im. Ignacego Jana Paderewskiego w Bydgoszczy zaprasza do udziału w Konkursie Kompozytorskim na utwór symfoniczny inspirowany gobelinem Jerzego Krechowicza Piesomen Antropon (Uczyńmy Człowieka) Ceta.Konkurs adresowany jest do profesjonalnych kompozytorów urodzonych przed 10 kwietnia 1999 r. Termin zgłoszenia partytur upływa z dniem 1 kwietnia 2025 roku.
70 lat temu ukazał się literacki portret Fryderyka Chopina pióra Jarosława Iwaszkiewicza, który na stałe wpisał się do kanonu literatury poświęconej kompozytorowi. Teraz, dzięki staraniom Polskiego Wydawnictwa Muzycznego, powraca na półki w specjalnej, odświeżonej, jubileuszowej edycji. Premiera nowego wydania już 26 lutego.
W lutym zaglądamy do pracowni Sławomira Kupczaka – kompozytora związanego z Polskim Wydawnictwem Muzycznym od ponad dwunastu lat. Tworzy muzykę solową, kameralną, symfoniczną, elektroakustyczną, teatralną oraz filmową. Jak sam przyznaje, komponowanie jest procesem złożonym i skomplikowanym, ale jednocześnie jest też przygodą, niosącą ze sobą sporą radość. Na jego biurku znajdziemy całkiem sporo urządzeń i przyrządów służących tworzeniu kolejnych utworów.
Muzyczne spotkania odbywające się w ramach tegorocznego jubileuszu 80-lecia Polskiego Wydawnictwa Muzycznego będą okazją do poznania najpiękniejszych dzieł muzyki kameralnej i chóralnej oraz zacieśnienia więzi między słuchaczami a kompozytorami i wykonawcami. Nie zabraknie również utworów solowych skomponowanych na dzwony carillonu. Do wspólnego świętowania podczas jubileuszowych koncertów zapraszamy w dniach 7–8 marca do Narodowego Forum Muzyki im. Witolda Lutosławskiego we Wrocławiu.
W ramach obchodów jubileuszu 80-lecia Polskiego Wydawnictwa Muzycznego zapraszamy do różnych przestrzeni NFM na spotkania edukacyjne. W ciągu dwóch dni świętowania odbędzie się szereg wydarzeń, które pozwolą uczestnikom na głębsze poznanie historii polskiej muzyki oraz jej twórców.
To już osiemdziesiąt lat od kiedy Polskie Wydawnictwo Muzyczne wspiera rozwój polskiej kultury muzycznej na świecie. Przypadający w 2025 roku jubileusz Oficyna uświetni serią koncertów z udziałem artystów najwyższej próby w renomowanych salach koncertowych w Polsce. Podczas licznych aktywności muzycznych i edukacyjnych towarzyszyć nam będzie najlepsza polska twórczość. Do wspólnego świętowania zapraszamy już 7 i 8 marca do Wrocławia!
W lutym po raz pierwszy wykonane zostaną najnowsze utwory Agaty Zubel i Zygmunta Krauze. Chociaż oba dzieła różnią się od siebie pod względem obsady czy sposobu konstrukcji, to w przypadku źródła inspiracji łączy je eksploracja zagadnień związanych z malarstwem.
Współczesny jazz i XV-wieczna polifonia – czy te światy da się pogodzić? Ależ tak! Dowodem na to jest płyta LAETA MUNDUS od wytwórni ANAKLASIS, która splata głosy dwóch epok w swoistą harmonię sfer. Od 29 stycznia album dostępny jest także na winylu.
Przeglądając spisy dzieł Franciszka Lessla, wśród kompozycji na fortepian i orkiestrę znajdziemy Kaprys i wariacje op. 10 oraz Potpourri op. 12. Nie wszyscy wiedzą jednak, że pod tymi tytułami tak naprawdę kryje się... jeden i ten sam utwór! Jak do tego doszło i co wspólnego mają z tym lipska prasa muzyczna, Tadeusz Kościuszko i polskie damy? W nowym cyklu „Historia pewnego utworu” co miesiąc weźmiemy pod lupę wybraną kompozycję – przypomnimy najciekawsze wątki związane z genezą jej powstania, procesem twórczym, recepcją i dalszymi dziejami.