Aktualności
Kredki w dłoń! Ignacy Jan Paderewski
2020-07-21
Cześć! Na zakończenie naszej serii z portretami kompozytorów polskich przedstawiamy Wam postać wymykającą się wszelkiemu szeregowaniu – Ignacego Jana Paderewskiego. To nie tylko świetny kompozytor i wybitny pianista, ale także charyzmatyczny polityk, dobroczyńca, aktor, a także… właściciel winnicy! Tak, tak, pan Ignacy to niezwykle ciekawa osobowość. Poczytajcie ciekawostki o nim, pokolorujcie obrazek z jego podobizną i posłuchajcie skomponowanej przez niego muzyki.
Chociaż od zawsze podobała mu się gra na fortepianie, zanim Ignacemu pozwolono ćwiczyć na tym instrumencie wcześniej uczył się gry aż na sześciu (!) innych: flecie, oboju, klarnecie, helikonie, skrzypcach i wiolonczeli. Był tytanem pracy, na ćwiczeniu spędzał kilkanaście godzin dziennie.
Niewielu muzyków „klasycznych” zyskuje sobie za życia sławę tak wielką jak Paderewski. W Stanach Zjednoczonych, gdzie koncertował najczęściej, jego popularność dorównywała wykonawcom muzyki popularnej: Elvisowi Presleyowi i Beatlesom. Ameryka wręcz oszalała na jego punkcie, a nazwisko Paderewskiego zostało umieszczone w słynnej Alei Sław w Hollywood.
Paderewski miał swój prywatny wagon kolejowy, którym przemieszczał się po USA podczas tournée koncertowych. W zasadzie należy powiedzieć, że był to cały pociąg z komfortowo urządzonym salonem z fortepianem do ćwiczeń i dodatkowym miejscem dla zapasowego fortepianu, biblioteką, sypialnią i jadalnią. Na zapleczu znajdowała się kuchnia obsługiwana przez najlepszych kucharzy. Pociąg miał także dodatkowe wagony dla osób towarzyszących Paderewskiemu w podróży – bowiem oprócz znajomych zawsze byli z nim sekretarz, lokaj, fotograf, stroiciel czy tragarze. Miał rozmach pan Ignacy!
Ignacy Jan Paderewski jest „najdroższym” polskim kompozytorem. Jego podobizna pojawiła się na banknocie z 1993 roku o dwumilionowym nominale. Oprócz Paderewskiego na polskich banknotach widniały także podobizny Stanisława Moniuszki (1000 zł) i Fryderyka Chopina (5000 zł).
Paderewski trafił do Księgi rekordów Guinessa jako pianista o najwyższych dochodach w historii.
Kompozytor miał przysłowiową żyłkę przedsiębiorcy. W swojej ogromnej posiadłości w Stanach Zjednoczonych uprawiał śliwy, orzechy włoskie i migdały. Największe zyski przyniosła mu jednak założona winnica. Tak, nasz pianista i kompozytor był także producentem wina!
Paderewski był filantropem (to trudne słowo używane do określania osób udzielających pomocy materialnej ubogim lub pracujących społecznie bez honorarium). Oprócz pomocy pojedynczym osobom, organizował bardziej spektakularne akcje. Cały dochód z koncertu w Madison Square Garden (to ogromna hala sportowo-widowiskowa w Nowym Jorku w Stanach Zjednoczonych), na którą przyszło aż 16 tysięcy słuchaczy, przekazał dla bezrobotnych amerykańskich muzyków.
Od roku 1961 w Bydgoszczy odbywa się co trzy lata Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Ignacego Jana Paderewskiego. Najbliższy, 12. planowany jest w 2022 roku.
Na tym obrazku znalazły się przedmioty związane z życiem i twórczością Ignacego Jana Paderewskiego:
rolka filmu – dzisiaj powiedzielibyśmy o Ignacym Janie Paderewskim, że jest kinomaniakiem, lubił kino do tego stopnia, że dał się nawet namówić do występu w jednym z nich; zagrał samego siebie
wino – Paderewski był posiadaczem winnic
cygaro – jedną ze słabości kompozytora było palenie cygar
fortepian – Paderewski nie tylko komponował, był także świetnym pianistą
pekińczyk – kompozytor otrzymał w prezencie od cesarza Chin pekińczyka o imieniu Ping Lung, Paderewski tego psa uwielbiał i nawet odwołał koncert, gdy pupil się rozchorował
zwinięty rulon papieru – Ignacy Jan Paderewski był wybitnym politykiem i dyplomatą, stąd w jego dłoniach nota dyplomatyczna
Jeśli chcielibyście dowiedzieć się więcej o Ignacym Janie Paderewskim, zapraszamy do księgarni PWM po książkę o kompozytorze napisaną specjalnie dla dzieci: Ignacy Jan i jego plan.
Do posłuchania proponujemy przepiękny Nokturn op. 16 nr 4.
© PWM / rys. Mateusz Kołek
Najczęściej czytane:
Polskie Wydawnictwo Muzyczne z dumą i radością prezentuje osiągnięcia mijających miesięcy. Rok 2024 to w Oficynie nie tylko nowe utwory, publikacje nutowe, książki i albumy muzyczne, ale także zasoby cyfrowe, wydarzenia koncertowe i edukacyjne oraz międzynarodowe projekty upowszechniające muzykę polską. Miniony rok to również czas intensywnych współprac w ramach licznych wydarzeń w świecie muzyki. Wydawnictwo rozwija się dynamicznie, będąc w centrum najważniejszych wydarzeń świata kultury i podejmując współpracę z partnerami najwyższej klasy.
Wspólne kolędowanie to jedna z piękniejszych tradycji towarzysząca świętom Bożego Narodzenia. Znane wszystkim melodie stają się pretekstem do wielu spotkań muzycznych dzieci i dorosłych, wypełniając muzyką zimowe dni.
Intonacja i artykulacja w prostych fanfarach, prowadzenie frazy w kantylenach, śpiewność linii melodycznej. To tylko niektóre elementy gry, które ćwiczy każdy trębacz. Najlepiej, gdy ćwiczenia łączą się z satysfakcją z grania interesujących utworów.
O rekomendacje publikacji przeznaczonych na trąbkę z katalogu naszego Wydawnictwa poprosiliśmy Sławomira Cichora – muzyka orkiestrowego, który współpracował m.in. z Polish Festival Orchestra, Orkiestrą Filharmonii Wrocławskiej i Sinfonią Varsovią. W latach 2003–2010 pracował na stanowisku I trębacza w orkiestrze Filharmonii Narodowej w Warszawie. Obecnie gra jako I trębacz w Filharmonii Łódzkiej, współpracuje również z orkiestrą Królewskiej Opery Belgijskiej w Brukseli.
Polskie Wydawnictwo Muzyczne – instytucja kultury powierzy wykonanie zlecenia w zakresie spraw związanych z obronnością, zarządzaniem kryzysowym, ochroną ludności i obroną cywilną oraz informacjami niejawnymi. Preferowane miejsce wykonywania zlecenia: Kraków.
Od symfonii, przez kameralistykę, po spektakl muzyczny – grudzień będzie miesiącem różnorodnych premier, za sprawą których polska muzyka współczesna wzbogaci się o cztery nowe kompozycje. Koncerty z najnowszymi dziełami Marcela Chyrzyńskiego, Joanny Wnuk-Nazarowej, Zygmunta Krauze i Katarzyny Głowickiej odbędą się w Katowicach, Bydgoszczy i Warszawie.
Dźwięk to zjawisko fascynujące. Kiedy wybrzmi, natychmiast ulatuje. Przez tysiące lat podejmowano próby jego uchwycenia, jednak dopiero wynaleziony przez Edisona w XIX wieku fonograf przyniósł upragniony sukces. Co wydarzyło się dalej? Jak wyglądały narodziny fonografii w Polsce? Co nagrywano i jaką aparaturą? Na te pytania (i wiele innych) odpowiada Katarzyna Janczewska-Sołomko w książce Zatrzymane dźwięki. Fonografia polska do 1918 roku. Publikacja już w sprzedaży.
22 listopada spotkaliśmy się w Zespole Państwowych Szkół Muzycznych im. Mieczysława Karłowicza w Krakowie. Gościnne progi szkoły przyjęły ponad 220 uczestników!
Polskie Wydawnictwo Muzyczne, wytwórnia płytowa ANAKLASIS i Filharmonia Śląska zapraszają na koncert poświęcony twórczości Witolda Szalonka, który odbędzie się 3 grudnia o godz. 19:00 w Filharmonii Śląskiej. Okazja jest szczególna, bowiem tego wieczoru odbędzie się premiera najnowszych publikacji nutowych oraz dwóch albumów płytowych z pieśniami i kompozycjami instrumentalnymi śląskiego mistrza.
Celne i bezkompromisowe komentarze w błyskotliwym stylu, czyli Roman Palester o muzyce, sztuce oraz literaturze. Ostatni tom trylogii „Pisma” trafił na półki księgarń. Zbiór myśli kompozytora i wieloletniego redaktora audycji kulturalnych Radia Wolna Europa to doskonała propozycja dla miłośników sztuki, będąc przyjemną, a równocześnie skłaniającą do refleksji lekturą.
Czy współczesny jazz i XV-wieczna polifonia mogą wypracować wspólny język muzyczny? LAETA MUNDUS to najnowszy album wytwórni ANAKLASIS, który splata ze sobą dwa – z pozoru niemożliwe do pogodzenia – światy, tworząc swoistą harmonię sfer. Premiera płyty połączona z koncertem z cyklu „ANAKLASIS na fali” już 12 grudnia.