PWM

Szukaj
Zaawansowane
Rzeczpospolita Polska
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego
biuletyn informacji publicznej

Aktualności

Instrument miesiąca: rekomendacje na głos Stanisława Rzepieli

2023-10-30

Złota polska jesień, którą obdarzył nas październik, nastraja śpiewająco. Głos, czyli instrument, który każdy ma przy sobie, pozostaje przez cały miesiąc w centrum naszych zainteresowań. Repertuar muzyki chóralnej, jak i kompozycji na głos solowy z towarzyszeniem instrumentów w katalogu PWM jest bardzo bogaty. O wybór i rekomendację utworów zasługujących na szczególną uwagę poprosiliśmy zatem Stanisława Rzepielę. 

 

Jako dyrygent współpracuje z Filharmonią Krakowską, prowadzi również Chór Kameralny Auxilium. Od początku 2021 r. należy do zespołu Chóru Polskiego Radia, gdzie pełni funkcję asystenta Dyrektor Artystycznej. Współpracuje także z krakowskim Teatrem Loch Camelot jako kompozytor, instrumentalista i wykonawca. Z wykształcenia skrzypek, z powołania pianista i wokalista. Swoim doświadczeniem zawodowym dzieli się w pracy dydaktycznej.

Karol Szymanowski – Demeter kantata na alt, chór żeński i orkiestrę op. 37 bis


Utwór mało znany i rzadko wykonywany. Wielka szkoda, bo to Szymanowski w pigułce. W tym niespełna ośmiominutowym dziele zawarte jest wszystko, co dla tego kompozytora charakterystyczne: genialne myślenie barwowe, ekspresyjna harmonia, angażująca narracja. Na uwagę zasługuje tu chór żeński – również typowy dla Szymanowskiego, potraktowany kolorystycznie, oparty o przesuwane współbrzmienia. I niezwykła partia altu solo – tyleż ekspresyjna i piękna, co wymagająca (żeby wspomnieć tu, chociażby zdecydowanie sopranową tessiturę). Utwór ten jest dla mnie istotny również ze względów osobistych, ponieważ dokładnie pięć lat temu, w Filharmonii Krakowskiej (im. K. Szymanowskiego!), miała miejsce premiera mojej opery o tym samym tytule. Nie znałem wówczas wspomnianego utworu autora Króla Rogera i posłuchałem go dopiero po prawykonaniu mojej kompozycji. W zachwycie nad tym dziełem Szymanowskiego pozostaję po dziś dzień.

Wojciech Kilar – Missa pro pace na cztery głosy solo, chór mieszany i orkiestrę


Jeden z ważniejszych utworów w dorobku kompozytora. Niezwykle zręcznie napisany, w typowej dla Kilara redukcjonistycznej stylistyce. Warto jednak przyjrzeć się partii chóru oraz solistów. Z pozoru proste, linearne lub oparte na powtarzanych strukturach, stanowią w rzeczywistości ogromne wyzwanie techniczne dla wykonawców. Podobnie jak ma to miejsce w utworach Góreckiego czy Pärta. To właśnie pracując nad tym utworem, miałem zaszczyt po raz pierwszy stanąć jako dyrygent przed zespołem Chóru Polskiego Radia.

 

Stanisław Rzepiela, fot. Anna Gluc


Adam Kaczyński – Choises na chór, czelestę, fortepian, fortepian elektryczny, 2 fortepiany preparowane i klawesyn


Utwór pochodzi z czasów, kiedy w muzyce polskiej szczególnie popularne wśród kompozytorów były poszukiwania na gruncie teatru muzycznego. W niecodziennej instrumentacji Kaczyński przewidział również chór, który wykonuje w sposób czysto brzmieniowy tekst oparty na wycinkach z gazet. Sama jego interpretacja (przetykana najróżniejszymi odgłosami imitującymi np. brzmienie radioodbiornika) stanowi spore pole do popisu dla śpiewaków, dając przy tym możliwość świetnej zabawy i szansę na połączenie wykonawstwa muzyki z teatrem.

Andrzej Koszewski – Ad musicam na orkiestrę wokalną


Koszewski był pionierem na gruncie zmiany myślenia na temat chóru. Jako pierwszy bodaj polski kompozytor eksperymentował z brzmieniami możliwymi do uzyskania przez tę grupę wykonawców, innymi niż standardowe wydobywanie przez nich dźwięku. W Ad musicam mamy do czynienia z pełnym spektrum takich rozwiązań – począwszy od imitowania brzmienia trąbek, poprzez gwizdanie, tremolo realizowane wargami, czy swoisty pierwowzór beatbox’u. A to wszystko ujęte w niezwykle humorystyczne ramy, nadające utworowi lekkości – zarówno wykonawczej, jak i odbiorczej.


Witold Lutosławski – Piosenki dziecinne


Pozycja ta może nieco dziwić, jednak to ten właśnie zbiór wspominam jako jeden z pierwszych utworów, które wykonywałem jeszcze na etapie szkoły podstawowej. Pamiętam dużą przyjemność ze śpiewania owych piosenek jako dziecko, mimo iż stanowiły one dla mnie w tamtym okresie spore wyzwanie ze względu, chociażby na trudności w precyzyjnej dykcyjnie realizacji warstwy tekstowej. Myślę, że utworki te nadal fantastycznie nadają się do wykorzystania na potrzeby chórów szkolnych, zgodnie z zasadą, że na najprostszych rzeczach można się najwięcej nauczyć. Mimo że piosenki te są proste tylko z pozoru.

Johann Sebastian Bach – Chorały na cztery głosy

 

Mimo że Zbigniew Wodecki zalecał od Bacha zacząć, ja swoje zestawienie Bachem zakończę. Z chorałami miałem do czynienia na różnych etapach edukacji – począwszy od szkoły średniej, poprzez studia, a kończąc na pracy zawodowej. I po latach muszę przyznać, że to na zawartych w tym zbiorze utworach nauczyłem się najwięcej. Począwszy od śpiewania w starych kluczach, poprzez realizację na fortepianie całego czterogłosu (również w starych kluczach), a kończąc na wykonawstwie utworów już jako dyrygent lub artysta chóru. Myślę, że nie ma drugiego takiego zbioru, który zawierałby tak wielką wartość dydaktyczną, idącą w parze z czystym pięknem i kunsztem muzycznym, stworzonym przez najgenialniejszego z kompozytorów. To chyba najprostsze utwory Bacha, z którymi mogą zetknąć się śpiewacy. Choć powiedzieć o jakimkolwiek utworze Bacha, że jest prosty, to czysta zbrodnia.

Najczęściej czytane:

Spóźnione arcydzieło Józefa Elsnera – Historia pewnego utworu

Blisko 400 muzyków i chórzystów, boska interwencja i absolutny triumf kompozytora – prawykonanie oratorium pasyjnego Męka Pana naszego Jezusa Chrystusa w 1838 r. wprost zelektryzowało muzyczną Warszawę. Dzieło to uznaje się za najwybitniejsze osiągnięcie polskiej muzyki religijnej XIX wieku. Dlaczego jednak do premierowego wykonania doszło dopiero w czerwcu, nie zaś – jak zamierzał twórca – w czasie Wielkiego Tygodnia? W kolejnej odsłonie cyklu Historia pewnego utworu przyjrzymy się niedotrzymanym obietnicom i przetrzymanym nutom.

Krzysztof Wołek stypendystą Guggenheim Fellowship

 

Fundacja Pamięci Johna Simona Guggenheima (The John Simon Guggenheim Memorial Foundation) ogłosiła tegorocznych stypendystów Guggenheima – 198 wybitnych osób ze świata nauki i sztuki współczesnej, reprezentujących 53 dyscypliny, wybranych w rygorystycznym procesie aplikacji spośród prawie 3500 kandydatów. Wśród stypendystów, którzy otrzymali grant na realizację swojej działalności, jest Krzysztof Wołek – kompozytor związany z Polskim Wydawnictwem Muzycznym.

Prawykonanie „Écoute” Zygmunta Krauzego na Festiwalu NEO’S w Théâtre de l’Ile Saint-Louis Paul Rey w Paryżu

Écoute na sopran i kwartet smyczkowy jest nową wersją kompozycji Słuchaj na sopran, klarnet, skrzypce, perkusję i fortepian, której prawykonanie odbyło się w grudniu ubiegłego roku w podczas bydgoskiego Festiwalu Art Mintaka. 22 kwietnia dzieło zostanie wykonane po raz pierwszy podczas paryskiego festiwalu, prezentującego najnowszą muzykę europejską.

KOMPOZYTORKA MIESIĄCA: JAGODA SZMYTKA i jej #BiurkoKompozytorki

Jagoda Szmytka jest kompozytorką, artystką i badaczką artystyczną. Muzykę łączy ze sztukami pięknymi i głęboką refleksją z zakresu takich dziedzin humanistyki, jak filozofia, estetyka czy historia sztuki. W katalogu jej twórczości znajdziemy m.in. dzieła solowe, utwory pisane na amplifikowane zespoły kameralne, instalacje performatywne, a także kompozycje wpisujące się w konwencję teatru muzycznego. W kwietniu, jako nasza Kompozytorka Miesiąca, odkrywa przed nami tajemnice procesu twórczego i zaprasza w gościnne progi swojej pracowni kompozytorskiej.

Najpiękniejsze Książki 2024 – trzy nominacje dla PWM

Aż trzy publikacje książkowe wydane przez Polskie Wydawnictwo Muzyczne w minionym roku zostały nominowane w konkursie PTWK Najpiękniejsze Książki Roku 2024. Jury doceniło pozycje: Muzyka Polska po Szymanowskim Adriana Thomasa, Estetyka muzyki Rogera Scrutona oraz Karnawał zwierząt Piotra Kamińskiego.

Kompozytor oświecony. Poznaj Jeana-Philippe’a Rameau

Jean-Philippe Rameau (1683-1764) wzbudzał wiele emocji. Wywarł nieoceniony wpływ na bieg historii i teorii muzyki, a jego spojrzenie na zasady rządzące kompozycją było – jak na XVIII wiek – innowacyjne. Postać francuskiego muzyka o wszechstronnych zainteresowaniach i oświeceniowym umyśle przybliża Christophe Rousset w najnowszej Małej Monografii wydanej przez Polskie Wydawnictwo Muzyczne. Premiera książki już dziś. 

Taniec motyla, kwiaty pomarańczy i festiwal pianistycznych duetów. Kwietniowe prawykonania dzieł z katalogu Polskiego Wydawnictwa Muzycznego

Natura, budząca się znów do życia feerią barw i zapachów, przynosi nam także nowe, wiosenne bogactwo dźwięków i muzycznych inspiracji. Kwiecień witamy prawykonaniami dwóch dzieł z katalogu Polskiego Wydawnictwa Muzycznego: Karatachi no Hana Marcela Chyrzyńskiego we Wrocławiu i SurVanTutti Hanny Kulenty w Krakowie.

Międzynarodowy Konkurs Kompozytorski „ŻEROMSKI 2025”. Termin nadsyłania partytur: 20 listopada 2025 roku

Filharmonia Świętokrzyska im. Oskara Kolberga w Kielcach ogłasza konkurs kompozytorski na utwór symfoniczny inspirowany nowelą Stefana Żeromskiego „Puszcza jodłowa”, a w szczególności jednym z zawartych w niej wątków: historycznym, przyrodniczym lub magicznym. Konkurs wpisuje się w Rok Stefana Żeromskiego – 20 listopada 2025 minie bowiem setna rocznica śmierci pisarza.

Fryderyki 2025 rozdane. Trzy statuetki dla ANAKLASIS

Podczas Gali Muzyki Klasycznej, która odbyła się w 30 marca w siedzibie Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach, poznaliśmy laureatów Fryderyków – najważniejszych polskich nagród fonograficznych, przyznanych w dwunastu kategoriach. ANAKLASIS, marka prężnie działającą pod auspicjami Polskiego Wydawnictwa Muzycznego, została uhonorowana aż trzema statuetkami.

Kwartet smyczkowy op. 20 Józefa Kofflera odnaleziony w Royal College of Music w Londynie

Józef Koffler uznawany dziś za „pierwszego polskiego dodekafonistę” będzie bohaterem spotkania organizowanego przez Związek Kompozytorów Polskich, które zwieńczy prawykonanie odnalezionego po dziewięćdziesięciu latach od powstania Kwartetu smyczkowego op. 20.