Aktualności
Podsumowanie przygotowań do premiery opery "Pułapka" Zygmunta Krauzego
2011-12-22
Zapraszamy do obejrzenia i wysłuchania filmu podsumowującego przygotowania do prawykonania "Pułapki" Zygmunta Krauzego.
Jak pisze Artur Bielecki:
„Pułapka” porusza widza i czytelnika bardzo głęboko, a przy tym wymyka się jednoznacznym interpretacjom. Jak pisała Teresa Krzemień o dramacie Różewicza: „Z pozoru: biograficzna sztuka o genialnym gruźliku, który przygotowywał świat na śmierć. W istocie-uniwersalna formuła losu artysty zarażonego śmiercią”.
Impulsem do skomponowania opery na podstawie „Pułapki” stało się dla Krauzego obejrzenie tej sztuki przed kilku laty na festiwalu „Kontakt” w Toruniu w reżyserii Pétera Gothára. Wcześniej kompozytor napisał pieśni do słów Tadeusza Różewicza, które były wykonane na Zamku Królewskim w Warszawie w obecności Poety. Po uzyskaniu stosownej zgody Poety-w postaci ręcznie zapisanej karteczki, pieczołowicie przechowywanej przez kompozytora-w ciągu 4 miesięcy, głównie w lutym i marcu 2011 r. przebiegła praca nad partyturą opery.
Libretto na podstawie dramatu opracowali wspólnie Grzegorz Jarzyna i Zygmunt Krauze, dążąc do zachowania wszystkich relacji między bohaterami, skracając tylko elementy opisu i komentarza, z zachowaniem podstawowej struktury sztuki. „Pułapka” Krauzego jest operą o znacznym czasie trwania (około 100 minut), w jednym akcie, na który składa się 15 Obrazów (zgodnie ze strukturą dramatu), przeznaczoną na głosy solowe, chór mieszany i orkiestrę symfoniczną. W orkiestrze kompozytor używa m. in. gitary elektrycznej, akordeonu, fortepianu i rozstrojonego pianina. Zwraca także uwagę rola chóru, który potraktowany został wszechstronnie: włącza się do akcji, ale śpiewa również ukryty, a jego partia momentami pozostaje asemantyczna (wykonuje wtedy pojedyncze sylaby). Partie solowe są liczne, odpowiadają głównym postaciom dramatu.
W operze kluczową rolę pełni dialog, mniejsze znaczenie ma aria (monolog). Punktem wyjścia dla kompozytora jest tekst, słowo. „Głos w operze traktuję jako rzecz najważniejszą”- twierdzi Zygmunt Krauze. To, co nowe w muzyce, twórczy eksperyment, zawsze go pociągało. W dziele operowym szuka nowych sposobów na ekspresję słowa, a ten proces poszukiwania właściwego sposobu staje się właśnie takim twórczym eksperymentem. Warto przywołać słowa kompozytora z wywiadu przeprowadzonego przez Pawła Strzeleckiego: „W muzyce staram się wyrazić skomplikowane emocje, które są we mnie i które staram się wykreować.”
Najczęściej czytane:
Celne i bezkompromisowe komentarze w błyskotliwym stylu, czyli Roman Palester o muzyce, sztuce oraz literaturze. Ostatni tom trylogii „Pisma” trafił na półki księgarń. Zbiór myśli kompozytora i wieloletniego redaktora audycji kulturalnych Radia Wolna Europa to doskonała propozycja dla miłośników sztuki, będąc przyjemną, a równocześnie skłaniającą do refleksji lekturą.
Czy współczesny jazz i XV-wieczna polifonia mogą wypracować wspólny język muzyczny? LAETA MUNDUS to najnowszy album wytwórni ANAKLASIS, który splata ze sobą dwa – z pozoru niemożliwe do pogodzenia – światy, tworząc swoistą harmonię sfer. Premiera płyty połączona z koncertem z cyklu „ANAKLASIS na fali” już 12 grudnia.
Elīna Garanča 15 listopada podczas otwarcia festiwalu Eufonie wystąpi w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej. Wydarzenie wpisuje się w festiwalowy nurt Wielkich Dzieł, który obejmuje wykonanie ważnych dla polskiej muzyki współczesnej kompozycji Krzysztofa Pendereckiego, Karola Szymanowskiego, Pawła Mykietyna oraz Pawła Szymańskiego i Joanny Wnuk-Nazarowej. Dwa ostatnie koncerty mają szczególnych charakter – jubileuszowy.
Listopadowa INTERAKCJA, piąta w tegorocznym cyklu Spółdzielni Muzycznej Contemporary Ensemble, zabrzmi dziełami twórców uznanych, mających bezsprzecznie swoje miejsce w historii muzyki. Zaproponujemy doświadczenie kameralistycznej claritas Pendereckiego, refleksyjnej brzmieniowej kruchości muzyki Andre oraz polskiej awangardy lat 50., reprezentowanej przez dzieło Góreckiego.
Czteropłytowe wydanie albumu z pieśniami i kompozycjami instrumentalnymi śląskiego mistrza w sprzedaży już od 8 listopada. Wydawcą płyty jest wytwórnia płytowa ANAKLASIS. Premiera albumu odbędzie się 3 grudnia podczas Koncertu specjalnego Polskiego Wydawnictwa Muzycznego w ramach XII Międzynarodowych Dni Henryka Mikołaja Góreckiego w Filharmonii Śląskiej w Katowicach.
Konkurs pianistyczny „Muzyka z kraju Chopina (ChopinLand)” w Tokio dobiegł końca, a my poznaliśmy grono utalentowanych laureatów. Z japońskimi pianistami spotkaliśmy się przy polskiej muzyce już po raz trzeci. Z dużą satysfakcją obserwujemy nie tylko wzrost zainteresowania konkursem (z roku na rok wzrasta liczba uczestników), ale i repertuarem polskich kompozytorów innych niż Fryderyk Chopin.
W tym miesiącu aż 7 różnorodnych utworów zabrzmi po raz pierwszy w Katowicach, Krakowie, Poznaniu i Warszawie. Jest w czym wybierać, gdyż przekrój gatunkowy jest wyjątkowo szeroki – od pełnych rozmachu oper, przez koncertujące dzieła orkiestrowe, po kameralistykę o różnorodnym obliczu i obsadzie.
Szósta edycja Eufonii otwiera nowy rozdział w historii tego festiwalu. Tegoroczna odsłona to wielkie dzieła, muzyka dawna i współczesna, eksperymenty, transformacje i nowoczesne interpretacje. Po raz pierwszy festiwal wykracza poza Warszawę – koncerty odbędą się w Krakowie, Lusławicach, Lublinie, Katowicach i Dębicy. Polskie Wydawnictwo Muzyczne jest partnerem wydarzenia i współorganizatorem jednego z koncertów.
Ceniony amerykańsko-kanadyjski jazzman Michael Bates ze swoim zespołem Acrobat i z udziałem Lutosławski Quartet wystąpią w Polsce podczas trzech listopadowych koncertów. W programie zabrzmi materiał nagrany przez muzyków na płycie METAMORPHOSES: VARIATIONS ON LUTOSŁAWSKI wydanej nakładem ANAKLASIS w serii REVISIONS.
Artyści z sukcesem prezentowali go już w Lincoln Center oraz Barbès Jazz Club w Nowym Jorku. Jesienią 2024 roku po raz pierwszy będziemy mieli okazję posłuchać ich na żywo w Polsce: 14.11 – Kraków, 15.11 – Lublin, 17.11 – Wrocław.
Sylwetka Mieczysława Wajnberga umyka szerokiej opinii publicznej. Przez lata pomijany i niedoceniany, prawdziwy sukces osiągnął dopiero po śmierci, wpisując się na stałe w repertuary filharmonii i teatrów operowych na całym świecie. Jego burzliwe losy przybliża czytelnikom muzykolożka Danuta Gwizdalanka w najnowszej książce z serii Małe Monografie pt. Wajnberg.