PWM

Szukaj
Zaawansowane
Rzeczpospolita Polska
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego
biuletyn informacji publicznej

Aktualności

Wyrafinowana, niesamowita, głęboka, piękna. O muzyce Agaty Zubel na Sacrum Profanum

2012-09-14
Wczorajszy koncert monograficzny Agaty Zubel na Sacrum Profanum nie tylko zachwycił zgromadzoną publiczność, ale również zyskał uznanie w oczach krytyków. Zachęcamy do zapoznania się z recenzjami i zdjęciami.

Dorota Szwarcman, Napięcie wreszcie wzrosło:
„Tak, to był pierwszy koncert na tym festiwalu, który mnie absolutnie wciągnął od początku do końca. Nie jestem zaskoczona, bo utwory Agaty Zubel zwykle są wciągające(…)
Ogólnie muzyka Agaty Zubel urzeka klarownością formy i wyrafinowaniem treści. Jej niesamowita wyobraźnia dźwiękowa (rozwinięta również dzięki temu, że kompozytorka była kiedyś perkusistką), obycie z elektroniką i umiejętność sprzężenia jej z brzmieniem instrumentalnym, precyzja wypowiedzi – imponują.(…)”
Całość: http://szwarcman.blog.polityka.pl/2012/09/13/napiecie-wreszcie-wzroslo/#more-2587

 


Ada Ginał-Zwolińska, Agata Zubel: Muzyka z klasą
„W kompozycjach i wokalnych kreacjach Agaty Zubel jest pewna elegancja. W szczególnym rozplanowaniu formy, precyzji dobieranych brzmień, nawet samej prezentacji. Nie bez przyczyny krytyka zwie ją: damą polskiej sceny współczesnej. Stąd też zapewne tak udana współpraca z wiedeńskimi muzykami Klangforum Wien, słynącymi z niesłychanej dbałości o każdy dźwięk. Występ tych artystów na Festiwalu Sacrum Profanum był wydarzeniem.(…)
Polską premierę tego wieczoru miała również kompozycja Odcienie lodu (2011) na klarnet, wiolonczelę i elektronikę, powstała na zamówienie kolejnej słynnej formacji współczesnej znanej bywalcom festiwalu – London Sinfonietty. To muzyczna wizja największego islandzkiego i europejskiego lodowca Vatnajökull. Kompozytorka niedawno wróciła z wakacji w Islandii – kraju, który wyraźnie ją fascynuje. Słychać to w tej niezwykłej kompozycji, w której wszystkie brzmienia rodzą się z ciszy i narastają aż do niemal ogłuszającego wybuchu. Można odnieść wrażenie, że wraz z autorką oglądamy to niezwykłe zjawisko, które robi tak kolosalne wrażenie.(…)
Dużej klasy artyści, dużej klasy koncert.”
Całość: http://www.sacrumprofanum.com/pl/4/0/479/agata-zubel-muzyka-z-klasa

 


Maciej Jabłoński, Agata Zubel czyli miłość do dźwięku
„Śpiew zdaje się z trudem przekrzykiwać chropawe i natarczywe brzmienia instrumentów dętych, wszyscy muzycy z zapamiętaniem gdzieś pędzą, jakby uciekali przed śmiertelnym niebezpieczeństwem. W głosie Agaty Zubel słyszałem wielki niepokój i zmęczenie; emocje te łatwo udzieliły się słuchaczom, zwłaszcza gdy agresywne interwencje saksofonów (multifony czy akcenty) pojawiające się raz po raz wwiercały się w mózg.
Wściekłe granie instrumentów – nierzadko w skrajnie wysokich rejestrach – wywoływało nastrój oczekiwania na nieuchronną katastrofę, który nie ustąpił nawet w końcowym epizodzie, kiedy to gniewny rozpęd wydawał się hamować. Poczułem przypływ niesamowitej energii. Przyznam, że odczuwam dość spory sentyment do podobnego idiomu (dlatego też bardzo lubię utwory Wojciecha Ziemowita Zycha). I kto mi powie, że muzyka współczesna nie może poruszać najgłębszych strun ludzkiej ekspresji?”
Całość: http://www.dwutygodnik.com/artykul/3929-sacrum-profanum-2012-5.html

 


Marcin Kaczmarczyk, Lawina Agaty Zubel
„W Labiryncie, do wiersza Wisławy Szymborskiej, na pierwszym planie jest Sprechgesang, za którym podążają dźwięki nielicznych instrumentów, często modyfikowanych elektronicznie. Przypomina to chwilami Tehillim Steve’a Reicha lub jego City Life, z tym że muzyka Agaty Zubel jest tutaj zdecydowanie bardziej złożona. To nie proste wariacje oparte na melodyce języka czy odgłosach współczesnego świata, ale dzieła bardzo gęste, bywa że i przypominające czasem niektóre jazzowe improwizacje. Podobny pod tym względem był ostatni utwór z koncertu – wykonany po raz pierwszy Not I według tekstu Samuela Becketta.”
Całość: http://bachandlang.blogspot.com/2012/09/lawina-agaty-zubel.html

 

 

 

 

Fot. Wojciech Wandzel

Najczęściej czytane:

Moc wrażeń, moc wydarzeń. PWM podsumowuje 2024 rok

Polskie Wydawnictwo Muzyczne z dumą i radością prezentuje osiągnięcia mijających miesięcy. Rok 2024 to w Oficynie nie tylko nowe utwory, publikacje nutowe, książki i albumy muzyczne, ale także zasoby cyfrowe, wydarzenia koncertowe i edukacyjne oraz międzynarodowe projekty upowszechniające muzykę polską. Miniony rok to również czas intensywnych współprac w ramach licznych wydarzeń w świecie muzyki. Wydawnictwo rozwija się dynamicznie, będąc w centrum najważniejszych wydarzeń świata kultury i podejmując współpracę z partnerami najwyższej klasy.

Sięgnij po najpiękniejsze polskie kolędy

Wspólne kolędowanie to jedna z piękniejszych tradycji towarzysząca świętom Bożego Narodzenia. Znane wszystkim melodie stają się pretekstem do wielu spotkań muzycznych dzieci i dorosłych, wypełniając muzyką zimowe dni.

Instrument miesiąca: trąbkowe rekomendacje Sławomira Cichora

Intonacja i artykulacja w prostych fanfarach, prowadzenie frazy w kantylenach, śpiewność linii melodycznej. To tylko niektóre elementy gry, które ćwiczy każdy trębacz. Najlepiej, gdy ćwiczenia łączą się z satysfakcją z grania interesujących utworów.

 

O rekomendacje publikacji przeznaczonych na trąbkę z katalogu naszego Wydawnictwa poprosiliśmy Sławomira Cichora – muzyka orkiestrowego, który współpracował m.in. z Polish Festival Orchestra, Orkiestrą Filharmonii Wrocławskiej i Sinfonią Varsovią. W latach 2003–2010 pracował na stanowisku I trębacza w orkiestrze Filharmonii Narodowej w Warszawie. Obecnie gra jako I trębacz w Filharmonii Łódzkiej, współpracuje również z orkiestrą Królewskiej Opery Belgijskiej w Brukseli.

Oferta pracy

Polskie Wydawnictwo Muzyczne – instytucja kultury powierzy wykonanie zlecenia w zakresie spraw związanych z obronnością, zarządzaniem kryzysowym, ochroną ludności i obroną cywilną oraz informacjami niejawnymi. Preferowane miejsce wykonywania zlecenia: Kraków.

Światowe premiery: polska muzyka współczesna w grudniu!

Od symfonii, przez kameralistykę, po spektakl muzyczny – grudzień będzie miesiącem różnorodnych premier, za sprawą których polska muzyka współczesna wzbogaci się o cztery nowe kompozycje. Koncerty z najnowszymi dziełami Marcela Chyrzyńskiego, Joanny Wnuk-Nazarowej, Zygmunta Krauze i Katarzyny Głowickiej odbędą się w Katowicach, Bydgoszczy i Warszawie.

Jak zatrzymano dźwięki? O początkach polskiej fonografii

Dźwięk to zjawisko fascynujące. Kiedy wybrzmi, natychmiast ulatuje. Przez tysiące lat podejmowano próby jego uchwycenia, jednak dopiero wynaleziony przez Edisona w XIX wieku fonograf przyniósł upragniony sukces. Co wydarzyło się dalej? Jak wyglądały narodziny fonografii w Polsce? Co nagrywano i jaką aparaturą? Na te pytania (i wiele innych) odpowiada Katarzyna Janczewska-Sołomko w książce Zatrzymane dźwięki. Fonografia polska do 1918 roku. Publikacja już w sprzedaży.

 

21. Dzień Edukacji Muzycznej za nami

22 listopada spotkaliśmy się w Zespole Państwowych Szkół Muzycznych im. Mieczysława Karłowicza w Krakowie. Gościnne progi szkoły przyjęły ponad 220 uczestników!

„Pieśni o Śląsku”. Koncert specjalny PWM w ramach XII Międzynarodowych Dni Henryka Mikołaja Góreckiego

Polskie Wydawnictwo Muzyczne, wytwórnia płytowa ANAKLASIS i Filharmonia Śląska zapraszają na koncert poświęcony twórczości Witolda Szalonka, który odbędzie się 3 grudnia o godz. 19:00 w Filharmonii Śląskiej. Okazja jest szczególna, bowiem tego wieczoru odbędzie się premiera najnowszych publikacji nutowych oraz dwóch albumów płytowych z pieśniami i kompozycjami instrumentalnymi śląskiego mistrza.

Co kryje trzeci tom „Pism” Romana Palestra? Zwieńczenie publicystycznej trylogii

Celne i bezkompromisowe komentarze w błyskotliwym stylu, czyli Roman Palester o muzyce, sztuce oraz literaturze. Ostatni tom trylogii „Pisma” trafił na półki księgarń. Zbiór myśli kompozytora i wieloletniego redaktora audycji kulturalnych Radia Wolna Europa to doskonała propozycja dla miłośników sztuki, będąc przyjemną, a równocześnie skłaniającą do refleksji lekturą.

LAETA MUNDUS: Polifonia epok i osobowości na nowym krążku ANAKLASIS

Czy współczesny jazz i XV-wieczna polifonia mogą wypracować wspólny język muzyczny? LAETA MUNDUS to najnowszy album wytwórni ANAKLASIS, który splata ze sobą dwa – z pozoru niemożliwe do pogodzenia – światy, tworząc swoistą harmonię sfer. Premiera płyty połączona z koncertem z cyklu „ANAKLASIS na fali” już 12 grudnia.