Aktualności
Symfonia pieśni żałosnych H.M. Góreckiego zabrzmi w Filharmonii Krakowskiej
2012-11-02
9 i 10 listopada w Filharmonii Krakowskiej zabrzmi III Symfonia „Symfonia pieśni żałosnych” Henryka Mikołaja Góreckiego, kompozytora, którego druga rocznica śmierci przypada 12 listopada. Wykonawcy:Orkiestra Filharmonii Krakowskiej
Vladimir Ponkin – dyrygent
Vilem Veverka – obój
Iwona Socha – sopran
W programie koncertu, oprócz III Symfonii Góreckiego zabrzmią utwory „Pytanie bez odpowiedzi” Charlesa Ivesa oraz „Koncert na obój i orkiestrę” Elliotta Cartera.
Bezprecedensowy, komercyjny sukces płytowego nagrania III Symfonii Henryka Mikołaja Góreckiego w 1991 roku, w 15 lat po dacie powstania dzieła, nie tylko zwrócił uwagę świata na polskiego kompozytora wzbudzając zainteresowanie jego wcześniejszą twórczością, ale wywołał też dyskusję na temat kondycji kultury w okresie bądź co bądź schyłkowym. Czy zatem III Symfonia wyprzedziła swój czas? Czy istotnie, pod koniec lat siedemdziesiątych uzasadnione było traktowanie tego dzieła jako prowokacji estetycznej? Czy świadome pomieszanie porządków estetycznych wysokiego i niskiego uznać należy za symbol końca postoświeceniowej utopii, kiedy to pojęcie postępu, także postępu w sztuce, było podstawowym kryterium wartościującym? Próba odpowiedzi na te pytania spowodowała pewien zamęt myślowy prowadzący niekiedy do stawiania fałszywych tez, jak choćby ta, wpisująca twórczość kompozytora w pejzaż duchowy New Age, czy inna porównująca jego procedury kompozytorskie do działań amerykańskich minimalistów. Tymczasem III Symfonia Symfonia pieśni żałosnych jest wyrazem indywidualnych poszukiwań twórcy, zarówno w sferze techniki, jak i próby określenia własnej, chrześcijańskiej tożsamości duchowej. Jest nowym przejawem techniki sonorystycznego redukcjonizmu oraz idei muzyki ubogiej jak określa te zjawiska Krzysztof Droba kiedy to każdy szczegół, każda zmiana barwy dźwiękowej zyskują na znaczeniu. Nadanie trzem częściom utworu formuły misterium, znoszącego racjonalne poczucie czasu, roztapiającego utwór w nieskończonym zdawałoby się trwaniu, wpisuje III Symfonię w tradycję ludowej obrzędowości. Cierpienie, które jest wiodącym tematem dzieła, ukazane tu poprzez ból matki po stracie syna i wizerunek więźniarki w gestapowskim więzieniu, zyskuje właściwy sens dopiero w świecie wiary i dramacie Golgoty. III Symfonia Symfonia pieśni żałosnych na sopran solo i orkiestrę, dedykowana żonie kompozytora, powstała w 1976 roku na zamówienie rozgłośni Südwestfunk w Baden Baden. Prawykonanie odbyło się 4 kwietnia 1977 roku w Royan, w ramach XIV Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Współczesnej. Solistką była Stefania Woytowicz, która parokrotnie nagrywała utwór na płyty z różnymi orkiestrami. Złotą płytę zdobyło nagranie z Dawn Upshaw i zespołem London Sinfonietta pod dyrekcją Davida Zinmana w 1991 roku. [Małgorzata Gąsiorowska]
Więcej o III Symfonii tutaj.
Najczęściej czytane:
Liryka wokalna Zygmunta Mycielskiego - kompozytora, pisarza i intelektualisty, napisana do wierszy między innymi Cypriana Kamila Norwida, Jarosława Iwaszkiewicza, Czesława Miłosza i Zbigniewa Herberta po raz pierwszy w komplecie, na dwóch płytach. Pieśni wykonują: Joanna Freszel, Bartłomiej Kominek, Tomasz Konieczny i Lech Napierała. Od dziś album dostępny jest w serwisach streamingowych i w najlepszych sklepach muzycznych.
Cykl, w którym zaglądamy do pracowni kompozytorów związanych z naszym Wydawcnictwem i sprawdzamy, co trzymają na swoich biurkach, zamyka jedna z najważniejszych postaci polskiej muzyki — Elżbieta Sikora. Kompozytorka tworzy muzykę elektroakustyczną, symfoniczną, kameralną, instrumentalną, wokalno-instrumentalną, filmową, teatralną, baletową, a także operową. Jej utwory były wykonywane na wielu prestiżowych festiwalach w Polsce i za granicą.
Polskie Wydawnictwo Muzyczne przedstawiło swoją działalność podczas konferencji Instytutu Polskiego w Rzymie pt. „Musica e Memoria: 1945-2025. Tra reminiscenze e nuove prospettive/Muzyka i pamięć 1945-2025. Reminiscencje i nowe perspektywy”.
Dziś, 2 grudnia, rozpoczyna się osiemnasta odsłona jednego z najbardziej prestiżowych europejskich konkursów dyrygenckich: Donatella Flick – London Symphony Orchestra Conducting Competition. W bogatym przekroju repertuarowym jako utwór obowiązkowy znalazł się także Koncert na orkiestrę smyczkową Grażyny Bacewicz.
3 miasta, blisko 40 wydarzeń, koncertów, spotkań i warsztatów edukacyjnych, ponad 800 wykonawców, dzieła 38 kompozytorów związanych z PWM, 1 statuetka „Koryfeusz Muzyki Polskiej” oraz tysiące melomanów w salach koncertowych, miejskiej sonosferze i na radiowej antenie. Polskie Wydawnictwo Muzyczne uczciło 80-lecie swojej działalności wyjątkowym cyklem „Muzyczne spotkania”. Całoroczne obchody jubileuszu Oficyny zwieńczył uroczysty koncert w Filharmonii Krakowskiej z udziałem Laureatki IV Nagrody XIX Konkursu Chopinowskiego Tianyao Lyu.
Refleksje i mistyka nad różnymi obszarami życia to wątki towarzyszące utworom, których prawykonania odbędą się w grudniu. Nowych dzieł kompozytorów współpracujących z Polskim Wydawnictwem Muzycznym będzie można posłuchać w Katowicach oraz Bydgoszczy.
Już 7 grudnia w Studiu S1 w Warszawie specjalnym koncertem swoje osiemdziesiąte urodziny będzie obchodził „Ruch Muzyczny” – najstarsze czasopismo o muzyce klasycznej w Polsce. W programie znajdą się m.in. kompozycje dawnych, legendarnych redaktorów naczelnych – Stefana Kisielewskiego i Zygmunta Mycielskiego
Dziedzictwo muzyczne w nowym formacie — prezentacja portalu Polska Biblioteka Muzyczna podczas XVI Ogólnopolskiej Konferencji Bibliotekarzy Muzycznych pod hasłem "Muzykalia w zmieniającym się otoczeniu bibliotecznym – integracja, współpraca, harmonia".
Z okazji jubileuszu 80-lecia Polskiego Wydawnictwa Muzycznego, zasłużeni pracownicy Oficyny oraz związani z nią autorzy i przedstawiciele polskiego środowiska muzycznego zostali uhonorowani odznaczeniami państwowymi. Samo wydawnictwo otrzymało też Brązowy Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.
I Koncert fortepianowy e-moll op. 11 w rzeczywistości powstał kilka miesięcy po II Koncercie f-moll op. 21; „zamieniona” opusowa numeracja wynika z dat wydań obu utworów. Dziś pochylimy się nad późniejszym z tych dwóch z dzieł, dojrzalszym i kreślonym pewniejszą ręką. W kolejnej odsłonie cyklu „Historia pewnego utworu” przyjrzymy się koncertowym programom, sztambuchowym wyznaniom i pożegnaniu z Ojczyzną.