Aktualności
Kredki w dłoń! Maria Szymanowska
2020-06-02
Cześć! Jak minął Wam Dzień Dziecka? Do wszystkich Waszych wczorajszych prezentów dodajemy bonus: nową kolorowankę. Dzisiaj proponujemy Wam obrazek z podobizną Marii Szymanowskiej. Zapraszamy do kolorowania – zróbcie to najpiękniej jak umiecie!
Zauważyliście, że do tej pory kolorowaliśmy portrety mężczyzn? Dlaczego? W czasach kiedy żyła Maria Szymanowska, czyli około 200 lat temu (urodziła się w 1789 roku) publiczne zajmowanie się sztuką, w tym komponowaniem i koncertowaniem, było domeną mężczyzn. Historycy mówią, że Maria Szymanowska była pierwszą w Polsce (!) i jedną z pierwszych w Europie komponujących oraz koncertujących kobiet.
Maria zadziwiała jej współczesnych elokwencją i wykształceniem. Doskonale posługiwała się kilkoma językami obcymi, co pozwalało jej nawiązywać kontakty z artystami z całego świata.
Jako koncertująca pianistka Maria bardzo dużo podróżowała po całej Europie. Spotykała przy okazji tych podróży mnóstwo artystów. Byli wśród nich między innymi poeci Johann Wolfgang von Goethe i Adam Mickiewicz, skrzypek i kompozytor Niccolò Paganini, czy kompozytor Felix Mendelssohn-Bartholdy. Te nazwiska warto zapamiętać, bo na stałe zapisały się na kartach historii i z pewnością o tych twórcach jeszcze nie raz usłyszycie.
Muzykolodzy (to osoby badające życie i twórczość kompozytorów) uważają, że żyjący niewiele później Fryderyk Chopin znał twórczość Marii Szymanowskiej i mógł wzorować niektóre ze swoich utworów na jej miniaturach (miniaturą nazywamy krótki utwór muzyczny).
Pomimo zbieżności nazwisk inny polski kompozytor, Karol Szymanowski, nie był spokrewniony z Marią Szymanowską.
Na tym obrazku znalazły się przedmioty-hasła związana z życiem i twórczością Marii Szymanowskiej:
klawiatura – nawiązuje zarówno do głównego nurtu twórczości kompozytorki, jak i do faktu, że Maria była świetną pianistką, najprawdopodobniej pierwszą w Polsce i jedną z pierwszych w Europie publicznie koncertujących kobiet
męska postać – to Adam Mickiewicz, nasz narodowy poeta, którego teściową była Maria Szymanowska (to znaczy, że córka pani Marii wyszła za mąż za Adam Mickiewicza)
cerkiew – jedna z najpiękniejszych świątyń w Petersburgu, kojarząca się z bajkowym pałacem, czyli Sobór Zmartwychwstania Pańskiego. To właśnie w Petersburgu Maria Szymanowska spędziła ostatnie lata swojego życia
herb – to herb Petersburga. Jeszcze jedno nawiązanie do miasta, w którym kompozytorka mieszkała od 1827 roku
P.S. Jeśli rodzice mają ochotę na kolorowanie, to koniecznie zaproście ich do wspólnej zabawy!
Podczas kolorowania portretu Marii Szymanowskiej możecie posłuchać jej utworu Contredance.
© PWM / rys. Mateusz Kołek
Najczęściej czytane:
Ideofonie na fortepian Marty Mołodyńskiej-Wheeler to zbiór utworów klasycznych, lecz wzbogaconych o fragmenty improwizowane – wykonawca może stworzyć własną linię melodyczną do gotowego akompaniamentu lewej ręki.
Już po raz 22. zapraszamy nauczycieli szkół muzycznych na Dzień Edukacji Muzycznej – wydarzenie, które na stałe wpisało się w kalendarz szkolny i akademicki polskiego środowiska muzycznego.
Świetne wieści dla melomanów w Krakowie: jeszcze tej jesieni na kulturalnej mapie miasta pojawi się nowa, wyjątkowa przestrzeń. To UNA – kluboksięgarnia Polskiego Wydawnictwa Muzycznego.
Jeden z najciekawszych polskich kompozytorów – nietuzinkowy i wymykający się schematom. Czerpiąc z tradycji, od ponad 60 lat konsekwentnie wyznacza swoją własną ścieżkę twórczą. Krzysztof Meyer stworzył 130 opusowanych dzieł i wciąż komponuje. Jego życie i twórczość opisane zostały w najnowszej publikacji Polskiego Wydawnictwa Muzycznego – Krzysztof Meyer. Nowoczesny i romantyczny autorstwa Magdaleny Dziadek. Premierą książki PWM świętuje 82. urodziny kompozytora.
W ramach trwającego w Edynburgu pasma Focus on Poland poświęconego polskiej muzyce podczas Edinburgh International Festival, odbędzie się przedpremierowy pokaz krótkometrażowego filmu dokumentalnego „Bacewicz x Bomsori”, który przybliża dwie wybitne artystki: południowokoreańską skrzypaczkę Bomsori Kim oraz Grażynę Bacewicz, jedną z najważniejszych postaci polskiej muzyki XX wieku. Co łączy obie te postaci? Wyjątkowy obraz stworzony przez reżysera Jakuba Piątka.
Krzysztof Knittel jest autorem utworów orkiestrowych, chóralnych, kameralnych, muzyki dla baletu, teatru, filmu, wykonawcą muzyki komputerowej i elektroakustycznej na żywo, twórcą instalacji dźwiękowych. To artysta nieustannie poszukujący – niezależny, eksperymentujący, który podąża własnymi ścieżkami. Człowiek o wielu obliczach, wyraźnych opiniach i bogaty w doświadczenia. W sierpniu jest naszym Kompozytorem miesiąca i zaprasza nas do swojej pracowni, w której opowiada o procesie twórczym i swoich dziełach.
Już 1 sierpnia 2025 roku w Edynburgu rozpoczęła się 78. edycja Edinburgh International Festival – jednego z najbardziej renomowanych i najstarszych festiwali w Wielkiej Brytanii. Tegoroczny program, realizowany pod hasłem „The Truth We Seek”, po raz pierwszy w historii festiwalu wzbogaci się o Focus on Poland – wyjątkową sekcję poświęconą polskiej muzyce.
Festiwal Stolica Języka Polskiego w Szczebrzeszynie to już stały punkt letnich aktywności Polskiego Wydawnictwa Muzycznego. Zrodzony jako owoc pasji do słowa, festiwal rokrocznie gromadzi miłośników języka polskiego i polskiej sztuki. W tym roku Polskie Wydawnictwo Muzycznego, które po raz czwarty stało się partnerem festiwalu, planuje aż trzy wydarzenia. Z myślą o najmłodszych uczestnikach proponuje warsztaty muzyczne; starsza publiczność natomiast ujrzy w nowym świetle postać najsłynniejszego polskiego kompozytora – Fryderyka Chopina.
Ponadczasowe spotkanie z muzyką ostatniego polskiego romantyka, Tadeusza Bairda i dźwiękową historią Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia na dwupłytowym wydaniu ANAKLASIS. Trzy symfonie, czterech wybitnych dyrygentów w nagraniach najnowszych i archiwalnych, ponownie odkrytych.
To bez wątpienia jedna z najbardziej znanych i najczęściej wykonywanych kompozycji Henryka Wieniawskiego. Niezmiennie pobudza wyobraźnię melomanów – nie tylko siłą muzycznego wyrazu, lecz także okolicznościami powstania, które obrosły własną – nomen omen – legendą. W kolejnej odsłonie cyklu „Historia pewnego utworu”, z okazji 190. rocznicy urodzin Wieniawskiego, pod lupę weźmiemy Legendę op. 17, badając granice między historią a… fan fiction?