Aktualności
Aleksander Pogorilec: kilka słów o grudniowym Kompozytorze miesiąca
2022-12-16
Tegoroczną odsłonę akcji Kompozytor miesiąca zamyka postać Aleksandra Pogorilca. O jego zainteresowaniach, doświadczeniach muzycznych i najciekawszych utworach pisze Karolina Dąbek.
Aleksander Pogorilec to skrzypek i altowiolista, autor kompozycji pedagogicznych i ceniony nauczyciel. Uczy w szkołach muzycznych w Kolbuszowej i w Strzyżowie, jest członkiem Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Podkarpackiej im. Artura Malawskiego w Rzeszowie. Wcześniej pracował jako muzyk orkiestrowy – w Operze i Filharmonii w Doniecku. Ukończył studia z instrumentalistyki w Państwowej Akademii Muzycznej im. Sergiusza Prokofiewa w Doniecku i tam też na zajęciach fakultatywnych poznawał podstawy komponowania.
Doświadczenia z gry zespołowej z powodzeniem wykorzystuje we własnej muzyce. Większość z jego utworów to kompozycje na składy kameralne, pisane w różnych stylach, dla młodych wykonawców na różnym poziomie zaawansowania. Pogorilec wie, jak ważna jest przyjemność płynąca ze wspólnego muzykowania. Komentując swoje utwory często zaznacza, że gdy gra się nie samemu, ale z przyjaciółmi ze szkoły, to „radość jest tym większa – jak w zabawie”. Pierwszymi wykonawcami miniatur Pogorilca zazwyczaj są jego uczniowie – to dla nich powstaje ta muzyka, dostosowana do ich potrzeb i przeznaczona na aktualnie formujące się składy.
Aleksander Pogorilec lubi czytać, malować, kolekcjonować, podróżować, odwiedzać zagraniczne muzea i teatry, grywa w szachy. Z wyjazdów, obok ulotnych wrażeń, przywozi czasem również muzyczne inspiracje. W jego instrumentalnych miniaturach znaleźć można wiele odniesień do folkloru lub popularnych piosenek z różnych krajów: polskich, ukraińskich czy gruzińskich ludowych melodii (Wariacje na temat gruzińskiej piosenki „Suliko” na altówkę z fortepianem), charakterystycznych bałkańskich rytmów (Taniec bałkański na troje skrzypiec). Jest też autorem zbiorów opracowań kolęd i pastorałek na składy skrzypcowe, w których sięgnął po tradycyjne bożonarodzeniowe śpiewy nie tylko z Polski, ale też z Anglii, Niemiec, Hiszpanii, Włoch, Norwegii, Słowacji, Szwajcarii, Stanów Zjednoczonych.
W niektórych utworach Pogorilca znajdziemy ciekawe ilustracyjne zabiegi. W Ekspresie słychać turkoczącą w stałym rytmie, rozpędzającą się lokomotywę, a chybotliwe metrum 5/4 oraz dowcipne przednutki i glissanda opisują charakter zabawkowej Wańki-wstańki. Z kolei Wycieczka na karuzelę stanowi rozbudowaną muzyczną opowieść, pełną rozkołysanych motywów i odniesień do walca oraz muzyki cyrkowej. Autor często sięga też po charakterystyczne odmiany tańców z różnych stron świata (np. w Mazurku, Polce, Tangu, Habanerze) i z różnych okresów historycznych. W Suicie g-moll w starodawnym stylu odwołuje się do formy i typowych cech suity barokowej. Czworo skrzypiec raz łączy się w łagodnych harmoniach niczym czterogłosowy chór (Preludium, Sarabanda), raz konkuruje ze sobą w polifonicznych imitacjach tematu (Courante, Guige). W Allemande wdzięczna melodia zostaje wydobyta na pierwszy plan, z kolei w Bourreé mamy do czynienia z dialogowaniem dwóch duetów. Proste układy i zrozumiała forma sprawiają, że utwory te stanowią świetną rozgrzewkę przed sięgnięciem po trudniejszą, klasyczną literaturę.
Jeszcze w tym miesiącu publikacje Aleksandra Pogorilca dostępne są w naszej księgarni stacjonarnej i e-sklepie ze specjalnym rabatem. Zachęcemy także od przeglądania naszych utworów w aplikacji nkoda, gdzie utwory Pogorilca i innych kompozytorów związanych z Polskim Wydawnictwem Muzycznym dostępne są zaraz po zalogowaniu!
Najczęściej czytane:
Współczesny jazz i XV-wieczna polifonia – czy te światy da się pogodzić? Ależ tak! Dowodem na to jest płyta LAETA MUNDUS od wytwórni ANAKLASIS, która splata głosy dwóch epok w swoistą harmonię sfer. Od 29 stycznia album dostępny jest także na winylu.
Przeglądając spisy dzieł Franciszka Lessla, wśród kompozycji na fortepian i orkiestrę znajdziemy Kaprys i wariacje op. 10 oraz Potpourri op. 12. Nie wszyscy wiedzą jednak, że pod tymi tytułami tak naprawdę kryje się... jeden i ten sam utwór! Jak do tego doszło i co wspólnego mają z tym lipska prasa muzyczna, Tadeusz Kościuszko i polskie damy? W nowym cyklu „Historia pewnego utworu” co miesiąc weźmiemy pod lupę wybraną kompozycję – przypomnimy najciekawsze wątki związane z genezą jej powstania, procesem twórczym, recepcją i dalszymi dziejami.
Czy Wesoły Franiu istnieje naprawdę i czemu Kotek Tęsknotek jest smutny? O procesie nadawania tytułów utworom i współpracy przy tworzeniu publikacji nutowej dla dzieci opowiadają Patrycja Budziacka i Natalia Drozen-Czaplińska – autorki zbioru Wiolinkowe opowieści na skrzypce i fortepian wydanego w Serii Pedagogicznej PWM.
Dyrektor Artystyczny Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego NDI Sopot Classic Szymon Morus oraz Polska Filharmonia Kameralna Sopot zapraszają młodych kompozytorów do wzięcia udziału w 8. Konkursie Kompozytorskim im. Krzysztofa Pendereckiego, który odbędzie się w ramach 15. edycji Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego NDI Sopot Classic. Konkurs, organizowany co dwa lata, wspiera twórczość młodych artystów, stwarzając im przestrzeń do zaprezentowania swoich utworów przed profesjonalnym jury.
Podobno sam Józef Haydn kupował mu papier nutowy. Na temat jego pochodzenia wysnuto kontrowersyjne teorie, łącząc go z rodziną Czartoryskich. Był twórcą pierwszego polskiego koncertu fortepianowego. Mowa o Franciszku Lesslu, kompozytorze przełomu XVIII i XIX wieku, którego można uznać za najwybitniejszego przed Chopinem. Marcin Tadeusz Łukaszewski kreśli jego sylwetkę w najnowszej Małej Monografii Polskiego Wydawnictwa Muzycznego, poszukując prawdy i dementując narosłe wokół kompozytora mity.
225 polskich kompozytorów, 1500 utworów, kilkaset godzin muzyki! Rozpoczynamy kolejny rok z programem TUTTI.pl, dzięki któremu Polskie Wydawnictwo Muzyczne wspiera wykonania muzyki polskiej. Beneficjenci otrzymują rabat na wypożyczenie materiałów orkiestrowych w wysokości 70% opłaty.
W ramach nowej odsłony akcji „Kompozytor/Kompozytorka Miesiąca” zajrzymy do pracowni twórców, związanych z naszym Wydawnictwem. Przyjrzymy się ich pracy — czy siadają przy fortepianie, rozkładają papier nutowy na pulpicie i zapisują ołówkiem kolejne dźwięki, czy może jednak instrument i przyrządy piśmiennicze zastąpili myszką i klawiaturą komputera? Naszą szczególną uwagę zwrócimy na ich biurka, przy których pomysły muzyczne materializują się na pięcioliniach kolejnych partytur. Akcji towarzyszą fotografie Bartka Barczyka.
Polskie Wydawnictwo Muzyczne z dumą i radością prezentuje osiągnięcia mijających miesięcy. Rok 2024 to w Oficynie nie tylko nowe utwory, publikacje nutowe, książki i albumy muzyczne, ale także zasoby cyfrowe, wydarzenia koncertowe i edukacyjne oraz międzynarodowe projekty upowszechniające muzykę polską. Miniony rok to również czas intensywnych współprac w ramach licznych wydarzeń w świecie muzyki. Wydawnictwo rozwija się dynamicznie, będąc w centrum najważniejszych wydarzeń świata kultury i podejmując współpracę z partnerami najwyższej klasy.
Wspólne kolędowanie to jedna z piękniejszych tradycji towarzysząca świętom Bożego Narodzenia. Znane wszystkim melodie stają się pretekstem do wielu spotkań muzycznych dzieci i dorosłych, wypełniając muzyką zimowe dni.
Intonacja i artykulacja w prostych fanfarach, prowadzenie frazy w kantylenach, śpiewność linii melodycznej. To tylko niektóre elementy gry, które ćwiczy każdy trębacz. Najlepiej, gdy ćwiczenia łączą się z satysfakcją z grania interesujących utworów.
O rekomendacje publikacji przeznaczonych na trąbkę z katalogu naszego Wydawnictwa poprosiliśmy Sławomira Cichora – muzyka orkiestrowego, który współpracował m.in. z Polish Festival Orchestra, Orkiestrą Filharmonii Wrocławskiej i Sinfonią Varsovią. W latach 2003–2010 pracował na stanowisku I trębacza w orkiestrze Filharmonii Narodowej w Warszawie. Obecnie gra jako I trębacz w Filharmonii Łódzkiej, współpracuje również z orkiestrą Królewskiej Opery Belgijskiej w Brukseli.